11891157_10201103647829289_3042715047048642907_n

Oto co powiedzieli po meczu z Arką Gdynia trener oraz zawodnicy biało-niebieskich.

 

Marcin Sasal: Nasza sytuacja też jest średnia. Do 38 minuty mecz był pod kontrolą i myślę, że Arka nie była w stanie tu nic zrobić. Później mieliśmy trochę własnych błędów, strat. Powtarzają się te sytuacje, gdy gubimy krycie. Znowu straciliśmy bramkę ze stałego fragmentu. Musimy pracować nad kryciem. O dziwo my prowadziliśmy grę, myślę, że Arkę stać było na lepszą grę , tego się spodziewaliśmy i planowaliśmy grę z kontry. Być może takie ustawienie taktyczne Arka teraz preferuje. Nasz atak pozycyjny wychodzi średnio, ale też potrafiliśmy stworzyć sytuacje. Prowadząc 2:1 powinniśmy ten wynik dowieść do końca. Mogliśmy uniknąć tej sytuacji i tej bramki. Niestety, mieliśmy 3 punkty w kieszeni i gdzieś je zgubiliśmy.

 

Piotr Ceglarz: Myślę, że mecz był wyrównany z obu stron, mecz walki jak prawie każdy w I lidze. W pierwszej połowie Arka miała bardziej dogodne sytuacje niż my, ale w drugiej to my przeważaliśmy, podnieśliśmy się z wyniku 0:1 na 2:1 i gdyby nie bramka ze spalonego pewnie tak by się skończyło.

 

Adam Duda: Myślę, że był to typowy mecz walki. Druga połowa na pewno mogła się podobać kibicom, bo wpadło dużo bramek. Cieszy, że udało się szybko podnieść po wyniku 0:1, na nasza korzyść, ale martwi że nie udało się dociągnąć tego wyniku do końca. Jest duży niedosyt, ale trzeba uszanować każdy punkt. Dzisiejsza bramka cieszy podwójnie, bo jako wychowankowi Lechii każda bramka strzelona Arce sprawia ogromna radość.

 

Rafał Zembrowski: Zagraliśmy dzisiaj z kolejną drużyna aspirującą do awansu i po raz kolejny pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Mimo straconej bramki potrafiliśmy szybko wyrównać, a potem wyjść na prowadzenie. Kontrowersyjna bramka na 2:2 sprawiła, że pod koniec meczu było trochę nerwowo, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy ten mecz wygrać. Czujemy niedosyt, ale szanujemy punkt z dobrą drużyną. Chciałem tez podziękować kibicom za liczne przybycie i doping przez cały mecz.