_DSC3550

Znakomita passa Pogoni na boiskach II ligi zbiegła się w czasie ze wzrostem frekwencji na meczach rozgrywanych w Siedlcach.

Spadek z I do II ligi był poważnym ciosem dla kibiców Pogoni Siedlce. Barażowy mecz z Garbarnią Kraków przyciągnął blisko 2000 widzów, jednak później było już tylko gorzej lub po prostu źle.

Najlepszy momentem pierwszej rundy po spadku z zaplecza ekstraklasy był mecz z Widzewem Łódź. Renomowany rywal nie pomógł jednak w wyrównaniu najlepszych osiągnięć z zaplecza ekstraklasy. W kilku spotkaniach frekwencja spadła poniżej 1000. Dnem okazało się spotkanie z Rozwojem Katowice, które oglądało 431 kibiców…

Od tego momentu było już tylko lepiej. Pogoń zaczęła regularnie punktować i budzić postrach u konkurencji. Na Stalówkę wybrało się 856 kibiców, na ROW – 951, zaś na Elanę – 1079. Trend wzrostowy został utrzymany przy okazji wielkosobotniego meczu z Błękitnymi Stargard, który z wysokości trybun obserwowało 1278 osób.

Pogoni do końca sezonu pozostały dwa spotkania z renomowanymi rywalami – Radomiakiem Radom i Ruchem Chorzów. Istnieje duża szansa na to, że tendencja zwyżkowa zostanie utrzymana. Być może na którymś ze spotkań pojawi się 2000 kibiców?

 

Foto: Janusz Mazurek („Życie Siedleckie”)