64

Pogoń Siedlce stoi przed szansą na trzecie zwycięstwo z rzędu. Na drodze do tej passy stanie ROW 1964 Rybnik.

Siedlczanie jeszcze nigdy nie mierzyli się w oficjalnym starciu z rybniczanami. W ostatnich latach obie drużyny skutecznie się mijały. Tak więc sobotni mecz w Rybniku będzie pod tym względem historyczny.

ROW po siedmiu kolejkach plasuje się w strefie spadkowej, z której Pogoń dopiero co wydobyła się. Siedlczanie w dwóch ostatnich meczach zdobyli dziewięć bramek i mają ochotę na kolejne zdobycze. Rybniczanie dowodzeni przez Rolanda Buchałę i Dariusza Sieklińskiego w ostatnich dwóch meczach zanotowali remisy – 2:2 z Widzewem Łódź oraz 1:1 z Błękitnymi Stargard.

Najlepszymi strzelcami ROW są Jan Janik i Kamil Spratek. Ten pierwszy zdobył dwie bramki z rzutów karnych, natomiast drugi ustrzelił dublet w jedynym wygranym meczu w bieżącym sezonie – z Resovią.

Pogoń będzie musiała sobie radzić bez Macieja Wichtowskiego, który w meczu z Gryfem obejrzał czwartą żółtą kartkę w sezonie. W ROW nikt nie będzie musiał pauzować z powodów dyscyplinarnych.

Arbitrem spotkania będzie Marcin Kochanek z Opola. Niespełna 27-letni sędzia nigdy nie prowadził meczu z udziałem Pogoni.

Mecz w Rybniku został zaplanowany na sobotę 1 września. Pierwszy gwizdek zabrzmi o 17:00.

 

Pauza:

Maciej Wichtowski (4 żółte kartki)