35

Pogoń Siedlce w niecodziennych okolicznościach straciła szansę na co najmniej punkt w Grudziądzu. Co napisano w mediach o ostatnim spotkaniu z udziałem biało-niebieskich?

 

Gazeta Pomorska

 

„Olimpia Grudziądz pokonała Pogoń Siedlce 1:0”

 

Dopiero ostatni kwadrans był interesujący. W 80. minucie grudziądzanie powinni objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Marcina Smolińskiego z kilku metrów główkował Patryk Skórecki. Strzał pomocnika Olimpii instynktownie odbił Rafał Misztal. Chwilę później miała miejsce kluczowa akcja dla losów meczu. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Kaczmarek wyskakujący do główki Daniel Chyła zagrał piłkę ręką. Sędzia od razu wskazał na jedenastkę. Pewnym egzekutorem okazał się Kaczmarek. Jak się później okazało był to gol na wagę zwycięstwa. Tym samym to było historyczne zwycięstwo Olimpii nad Pogonią w Grudziądzu. We wcześniejszych dwóch meczach zawsze wygrywali siedlczanie – 1:0 i 2:0.

 

sportowefakty.wp.pl

 

„Olimpia – Pogoń: kolejna katastrofa siedlczan”

 

Obie drużyny mają w tym sezonie spory problem z wygrywaniem meczów. W przypadku Olimpii Grudziądz wiąże się to z kontuzją Nildo, który był najlepszym egzekutorem biało-zielonych. W drużynie z Siedlec natomiast zawodzą praktycznie wszyscy napastnicy. W ostatnim meczu z dobrej strony pokazał się jednak Piotr Kurbiel, który spotkanie w Grudziądzu ponownie rozpoczął w podstawowym składzie.

 

Życie Siedleckie

 

„Kolejna porażka Pogoni”

 

Zarówno Olimpia, jak i Pogoń, zdawały sobie sprawę, że jeden błąd może rozstrzygnąć o końcowym wyniku. Z tej przyczyny obie drużyny były przede wszystkim skoncentrowane na zachowaniu pełnej koncentracji w tyłach. Zabrakło jej siedlczanom w 80 minucie. To właśnie wtedy po centrze z rzutu rożnego ręką we własnym polu karnym zagrał Daniel Chyła. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Marcin Kaczmarek i pewnym strzałem pokonał Misztala. Podłamani siedlczanie nie byli w stanie przejąć kontroli nad meczem w końcówce. W 90 minucie rezerwowy Daniel Gołębiewski nie zdołał pokonać Jakuba Wrąbla uderzeniem z przewrotki. Olimpia dowiozła zwycięstwo do końca, a Pogoń ma o czym myśleć.