bea2bd7174a862e57cb4e73bea14d1f1

Pogoń Siedlce pomimo wysokiej porażki z Sandecją gościła na łamach ogólnopolskich i regionalnych mediów. Najciekawszym materiałem stworzonym o biało-niebieskich był ten autorstwa Emila Kopańskiego z Łączy nas piłka.

 

Łączy nas piłka

 

Zanim jednak dojdzie do spotkania z zawodnikami, trener ma czas na kawę. Jej pobudzający zapach roznosi się po klubowych korytarzach, wabiąc kolejnych pracowników, a także asystenta trenera, Bartosza Tarachulskiego. Były piłkarz między innymi Polonii Warszawa jest najbliższym współpracownikiem szkoleniowca. Siada do komputera, by wydrukować materiały, które za niespełna dwie godziny zobaczą zawodnicy Pogoni. Ci na stadion dotrą na 9:30, by przygotować się do zaplanowanego na godzinę później treningu. Zanim przyjadą, obaj trenerzy mają czas, aby omówić konspekt zajęć oraz przygotować szatnię do odprawy. Przed meczem z Sandecją tematem przewodnim treningu będą stałe fragmenty gry. Jak zauważył trener Banasik, to bardzo duży atut rywala, na który trzeba uczulić podopiecznych. Gdy główny dowódca armii Pogoni rozpisuje plan dnia na tablicy, jego przyboczny rozwiesza na ścianie najważniejsze informacje na temat rywala. Wszystko musi być dopięte na ostatni szczegół. – Grzesiek to zobaczy, czy powiesić niżej? – żartuje Tarachulski, mając na myśli jednego z najniższych w zespole Grzegorza Tomasiewicza. To jednak ostatnie momenty luzu. Za chwilę w szatni pojawią się zawodnicy, przed którymi stoi kolejne ligowe wyzwanie.

 

Sportowefakty.wp.pl

 

Drużynie z Siedlec brakowało jakości. W obozie gospodarzy trudno było znaleźć zawodnika, który zrobiłby na boisku różnicę. Serca do gry nie brakowało Cezaremu Demianiukowi, który był jednak mocno osamotniony w ofensywie. Zawiedli z pewnością skrzydłowi Pogoni: Michał Bajdur czy Damian Świerblewski.

 

Tuba Siedlec

 

Wywiad z Luką Štefanacem

Wywiad z Albanem Sulejmanim