Nadszedł czas na długo wyczekiwany start I ligi. Przerwa między sezonami była okazją do budowania zespołów do kolejnych rozgrywek, ale wszystkie sparingi odchodzą już w niepamięć. Sezon 2015/16 będzie drugim z rzędu dla Pogoni Siedlce” , w której doszło do wielu zmian, na tak zwanym „zapleczu Ekstraklasy”. Czas rozpocząć nową batalię na szczeblu pierwszoligowym!
Mecz o którym warto szybko zapomnieć
Nie takie były plany. Wszyscy kibice siedleckiej Pogoni zdają sobie sprawę z trudnego położenia klubu z racji wynajmowania obiektu w Pruszkowie. Pogońtraci w ten oto sposób szansę na doping do jakiego przyzwyczaili piłkarzy kibice, a także na grę na własnym terenie, co powinno stanowić jeden z atutów naszego zespołu. Biało-niebiescy grając „u siebie” dostali ciężką lekcję gry od rywala z Mazowsza. Dolcan, w którego składzie był Michał Bajdur, świetnie dysponowany strzelec dwóch goli poradził sobie z Pogonią bez żadnego oporu. Drużyna z Ząbek przyjechała jak po swoje. Oto składy obu zespołów:
Pogoń Siedlce: Misztal – S.Krawczyk (Dmowski), Żytko, Zembrowski, Chyła – Wrzesiński, Dziubiński, Paczkowski, Bodziony (Dzięgielewski), Rybicki – Duda (P.Krawczyk)
Dolcan Ząbki: Kryczka – Jakubik, Klepczarek, Sawala, Petasz – Bajdur (Świerblewski), Matuszek, Osoliński, Kądzior (Sapała), Jagiełło (Tarnowski) – Gołębiewski
Wynik spotkania
Pogoń 0:4 Dolcan
Bramki: Bajdur 2x, Osoliński, Gołębiewski
Ciężki los beniaminka
O tym jak ciężko jest beniaminkowi w pierwszym sezonie przekonała się Pogoń w ubiegłych rozgrywkach. Nie klubowi z Siedlec jednak poświęcimy tych kilka kolejnych zdań lecz drużynie z Kluczborka. Nowy beniaminek to team, w którym nie wychodzi żaden z piłkarzy na pierwszy plan. Zespół bez gwiazd wzmocniony doświadczeniem Macieja Kowalczyka miał za zadanie dobrze wejść na wyższy poziom. Półka na którą starali się wspiąć gracze z Kluczborka na razie okazała się za wysoka. Przeciwnikiem MKS-u był Chrobry. Głogowianie solidnie przepracowali okienko transferowe i mogą na dzień dobry pochwalić się transferem Macieja Górskiego. Snajper ten dwukrotnie znalazł drogę do siatki rywala.
Wynik spotkania
Kluczbork 0:2 Chrobry
Bramki: Górski 2x
Marzenia o powrocie do Ekstraklasy należy odłożyć na później
GKS Bełchatów opuścili czołowi piłkarze. Drużyna jest z zupełnej przebudowie, a utrata tak doskonale grających zawodników jak: Michał Mak, Baranowski, Piech, Ślusarski, Baran, Poźniak, Wacławczyk, Telichowski, Masłowski, Mójta, Basta czy Trela może odbić się negatywnie na wynikach. Te i inne osłabienia miały zostać zlikwidowane poprzez odpowiednie transfery. Jednak trudno mówić o nowych nabytkach GKS-u jako idealnych następcach wyżej wymienionych graczy. Klub z Bełchatowa wydaje się być zagadką nawet dla samych siebie, a o oczekiwaniach i szansach klubu będzie można pewnie rozmawiać i głośno mówić dopiero po kilku, a może kilkunastu kolejkach. Nadszedł czas ,by przejść do pierwszego starcia Bełchatowa w I lidze. Starcie, to chyba odpowiednie słowo dla obecnej sytuacji. Podopieczni Rafała Ulatowskiego zmierzyli się z bardzo wymagającym konkurentem. Stomil z Jarosławem Ratajczakiem w składzie ograł GKS 1:0 i to na boisku spadkowicza z Ekstraklasy.
Wynik spotkania
Bełchatów 0:1 Stomil
Bramka: Suchocki
Zemsta za rzut karny
Mecz Arki z Zawiszą przez wiele osób interesujących się I ligą był traktowany jako bitwa dwóch kandydatów do awansu. Z jednej strony drużyna z Gdyni, po której nie łatwo określić czy bardziej się wzmocniła czy osłabiła, z drugiej zaś spadkowicz z Ekstraklasy, który więcej w tym okienku stracił niż zyskał. Arka wyszła na prowadzenie za sprawą Rafała Siemaszko, którym szybko wprowadził się do zespołu. Natomiast przed przerwą okazję na gola zmarnował Marcus Vinicius, nie trafiając do siatki z jedenastu metrów. To mogło się zemścić, tak też było. Chwilę po wznowieniu gry w drugiej części piłkę do bramki skierował Drygas i oba zespoły musiały zadowolić się podziałem punktów.
Wynik spotkania
Arka 1:1 Zawisza
Bramki: Siemaszko, Drygas
Bytovia uzależniona od jednego człowieka
Dał Bytovii utrzymanie i wiele niezapomnianych, pozytywnych chwil w poprzednich rozgrywkach. Drużyna jest pod niego podporządkowana i jednocześnie od niego uzależniona. Janusz Surdykowski, bo o nim mowa, potrafi na boisku zrobić wiele. Jego skuteczność zdążyli zauważyć już wszyscy obserwatorzy w ubiegłym sezonie. Napastnik z Bytowa zdobył jedynego gola w pierwszej kolejce w rywalizacji z Sandecją, w barwach której zabrakło już jednego z liderów – Macieja Bębenka, który w letnim okienku zmienił pracodawcę.
Wynik spotkania
Sandecja 0:1 Bytovia
Bramka: Surdykowski
Wzmocniona Miedź ledwo remisuje
Drużyna z Legnicy przed spotkaniem była zdecydowanym faworytem. Patrząc na dokonania transferowe gospodarzy tego meczu można by było przymierzać ich do jednego z najpoważniejszych kandydatów do wygrania ligi. Piłka nożna lubi jednak niespodzianki. Na sukces trzeba zapracować, a do poukładania wszystkich nowych elementów potrzeba jeszcze czasu. Po pierwszej serii spotkań Miedź może być zadowolona z remisu, ponieważ przegrywała już 1:2. Transfery w Legnicy mimo wszystko już na plus. Obrońcy z dwoma golami.
Wynik spotkania
Miedź 2:2 Chojniczanka
Telichowski, Ilków-Gołąb , Rogalski, Kieruzel
Burkhardt lepiej czuje się w 1 lidze
Filip Burkhardt w barwach WisłyPłock był jednym z filarów zespołu. Odchodząc do GórnikaŁęczna, by spróbować swoich sił w Ekstraklasie zawiódł, nie grając na maksimum swych możliwości. „Świeżo upieczony” pomocnik Gieksyzdobył gola w debiucie już 22 minucie, a jego klubowy kolega Leimonas podwyższył kilka minut później na 2:0. Katowice świetnie weszły w sezon i zgarnęły komplet oczek w pojedynku z WigramiSuwałki.
Wynik spotkania
Katowice 2:0 Wigry
Bramki: Burkhardt, Leimonas
Sensacja w Grudziądzu
Jakby komuś z czytających brakowało sensacji w pierwszej kolejce I ligi to właśnie przyszedł czas na mecz Olimpia Grudziądz – Rozwój Katowice. Można lepiej wymarzyć sobie start od tego czego dokonał beniaminek z Katowic? Nie, to zdecydowana sensacja, zaskoczenie i niemiła niespodzianka dla miejscowych w barwach których zagrali Djousse i Lewandowski.
Wynik spotkania
Olimpia 0:1 Rozwój
Bramka: Giełza
Największy przegrany zeszłego sezonu
Takie miano pasuje oczywiście do Wisły Płock, która goiła rany po pechowym finiszu w ubiegłych rozgrywkach. Awansu Płocczanie nie wywalczyli, ale to nie znaczy, że nie mogą tego dokonać w rozpoczynających się rozgrywkach. Sezon Wisłazaczęła dobrze, od wygranej z ZagłębiemSosnowiec 1:0 na wyjeździe.
Wynik spotkania
Zagłębie 0:1 Wisła
Bramka: Rogalski
W ten sposób zakończyła się pierwsza kolejka. Który zawodnik powinien dostać miano gracza kolejki? Macie swoje typy?
red. Andrzej Parapura
