Pogoń Siedlce w ostatnim wyjazdowym spotkaniu uległa Dolcanowi Ząbki 3:1. W najbliższą niedzielę biało-niebiescy zmierzą się z Sandecją Nowy Sącz. Siedlczanie zapewniają, że powtórzą zwycięski rezultat z minionej rundy.
Antybohaterem sobotniego spotkania w Ząbkach stał się sędzia, którego decyzje były dość kontrowersyjne. – Myślę, że mogliśmy się pokusić o zwycięstwo, bo zespół wykonał świetną robotę. Wszystko mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej gdyby nie błędy arbitra, ale to już historia. – zaznaczył Nico Chietino.
Argentyńczyk podobnie jak Chirri podkreśla, że pomimo trudnej sytuacji w szatni panuje bojowa atmosfera.
-Zdajemy sobie sprawę w jak trudnym położeniu się znaleźliśmy, ale nadal tworzymy jeden zespół. W weekendowym spotkaniu postawimy się Sandecji i zagramy agresywnie od pierwszej minuty, tak jak robiliśmy to w poprzednich meczach. Zostawimy serce na boisku – zapewnił Carlos Monje Serrano. –Wyniki zupełnie nie odzwierciedlają pracy jaką wykonujemy na treningach. Zasługujemy na to, by w niedzielę móc świętować wiktorię. – dodał Nico Chietino.