Kolejka 26 I ligi to już historia. Kibice zobaczyli w niej 23 bramki. Pogoń mimo prowadzenia musiała uznać wyższość rywala, a Bytovia popisała się fantastycznym, szczęśliwym zakończeniem w meczu z Dolcanem. O tych i pozostałych wydarzeniach w podsumowaniu kolejki.
Bytovia Bytów 3:2 Dolcan Ząbki
Jakóbowski, Formela, Surdykowski (k), Gołębiewski, Matuszek
Beniaminek rzutem na taśmę wywalczył w tym spotkaniu jakże cenne trzy punkty. Do 80 minuty jeszcze przyjezdni prowadzili, ale końcówka była zabójcza. Dzieła zniszczenia dopełnił Surdykowski, czołowy strzelec gospodarzy.
Flota Świnoujście 2:0 Widzew Łódź
Kort, Reca
Kolejne punkty dopisała drużyna z północy Polski, tym samym plasując się na 9 pozycji w lidze. Widzew nie poprawił swojej sytuacji.
Wisła Płock 1:0 GKS Tychy
Janus (k)
Nikt chyba nie spodziewał się w Płocku tak ciężkiej przeprawy. Wynik bezbramkowy utrzymywał się do 86 minuty. Wtedy właśnie rzut karny wykorzystał Janus.
Zagłębie Lubin 1:0 Olimpia Grudziądz
Janoszka
W tej serii spotkań brakowało przekonujących zwycięstw. Miedziowi również nie rozpieścili swoich fanów formą strzelecką. Najważniejsze jest jednak dla zespołu, że wygrał zdobywając jedynego, decydującego gola, którego autorem był Janoszka.
Wigry Suwałki 2:1 Sandecja Nowy Sącz
Bogusz, Adamek, Nather
W Suwałkach mecz trzymał kibiców w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego. W 86 minucie rywalizacji rozstrzygnięcie przyszło za sprawą Kamila Adamka i beniaminek zgarnął komplet punktów.
Chojniczanka Chojnice 1:1 Arka Gdynia
Grzelak, Vinicius
Chojniczanka i Arka ostatnimi czasy nie miały problemów z wynikami i punktami. Teraz również zapunktowały dzieląc się po jednym oczku.
Pogoń Siedlce 1:3 GKS Katowice
Demianiuk, Goncerz, Frańczak, Pietrzak
Mecz lepiej zaczęli biało-niebiescy. Dla miejscowych trafił Demianiuk. Jednak GKS świetnie odpowiedział zdobyczą trzech goli.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:1 Miedź Legnica
Plizga, Kupczak, Bartoszewicz
Po ostatniej wpadce z Widzewem Termalica już się otrząsnęła. Gospodarze wygrali z Miedzią i wciąż wywierają presję na Zagłębiu i Wiśle.
Stomil Olsztyn 1:1 Chrobry Głogów
Kowal, Samiec
W tej kolejce padło kilka goli w ostatnich minutach spotkań, tak było również w Olsztynie. Gospodarzy uratował niezawodny Wołodymyr Kowal.
red. Andrzej Parapura