Pogoń Siedlce w sobotnim starciu z drużyną Stomilu Olsztyn, uległa gospodarzom 3:2. Siedlczanie dwukrotnie obejmowali prowadzenie w spotkaniu, ale w konsekwencji musieli uznać wyższość gospodarzy.
-Jestem zawiedziony, ponieważ zagraliśmy o komplet oczek, a wracamy nawet bez punktu. Straciliśmy bramki po indywidualnych błędach, które musimy wyeliminować, by myśleć o utrzymaniu ligi. W mojej opinii zagraliśmy najlepszy mecz jak dotychczas. Kontrolowaliśmy spotkanie od pierwszych minut i nie brakowało nam sytuacji do zdobycia bramek. Dwukrotnie udało się nam pokonać bramkarza gospodarzy w ciągu pierwszych czterdziestu pięciu minut, ale daliśmy Stomilowi dwa prezenty i schodziliśmy do szatni przy stanie 2:2. W normalnej sytuacji powinniśmy schodzić z jednobramkową przewagą… Zespół zagrał bardzo dobrze, ale bez doświadczonych zawodników kontrolowanie boiskowych sytuacji jest utrudnione-powiedział nam szkoleniowiec biało-niebieskich.
Siedlecki zespół czekają kolejne wyzwania. Już w najbliższą niedzielę siedlczanie w Lubinie zmierzą się z faworyzowanym Zagłębiem.
-Jesteśmy na dobrej drodze, ale musimy zacząć seryjnie wygrywać. Cały czas wierzę w swoich zawodników i przyjętą przez nas filozofię gry. Jako szkoleniowiec odpowiedzialny za grę mojego zespołu mogę zapewnić, że zawsze będziemy grać z charakterem, koncentrując się na własnych akcjach, nie patrząc na przeciwnika. Mecz ze Stomilem zakończyliśmy z pięcioma zawodnikami, którzy nie ukończyli 21 roku życia i myślę, że taka taktyka zdała egzamin. -podsumował siedlecki szkoleniowiec.