W siódmym meczu sparingowym Pogoni przed rozpoczęciem rundy wiosennej biało-niebiescy na bocznym boisku przy stadionie ROSRRiT w Siedlcach pokonali białoruskie Dynamo Brześć 4:1 po golach Krystiana Wójcika, Marcina Paczkowskiego, Kamila Dmowskiego i Adriana Dziubińskiego.

Od początku meczu toczyła się bardzo wyrównana gra. Obie drużyny próbowały przejąć inicjatywę i szukały okazji, aby otworzyć wynik spotkania. W 10 minucie pierwszy celny strzał w meczu z rzutu wolnego oddał Antonio Calderon. Z kolei drużyna z Białorusi w 19 minucie stworzyła sobie niezłą sytuację, ale uderzenie Wasiliuka okazało się niedokładne. Chwilę później odpowiedziała Pogoń, ale Krystian Wójcik posłał piłkę ponad poprzeczką. W końcu w 37 minucie meczu biało-niebieskim udało się przeprowadzić skuteczną akcję. Ratajczak z lewej strony boiska dośrodkował w pole karne, jeden z piłkarzy Dynama za krótko wybił piłkę głową, do której dopadł Krystian Wójcik i przepięknym strzałem z woleja pokonał Dudara. Pogoniści poszli za ciosem i już 5 minut później było 2-0. Tym razem z rzutu rożnego dorzucił Calderon, zawodnicy z Białorusi znów nieudanie wybijali futbolówkę i tym razem doszedł do niej Marcin Paczkowski i trafił tuż przy słupku, pozostawiając bez szans bramkarza gości. Do przerwy Pogoń zasłużenie prowadziła dwoma bramkami z zespołem występującym na co dzień w najwyższej klasie rozgrywkowej w swoim kraju.

Od początku drugiej połowy odważniej zaczęła grać drużyna Dynama. Jednak w ich akcjach zdecydowanie brakowało dokładności. Z kolei Pogoń starała się kontrolować przebieg spotkania. W 61 minucie z rzutu wolnego dośrodkował Calderon i po ogromnym zamieszaniu w polu karnym piłka cudem nie znalazła się w bramce piłkarzy z Brześcia. Gdy wydawało się, że gracze Dynama nic już w tym meczu nie wymyślą, w 73 minucie siedlecka defensywa popełniła błąd, który bezwzględnie wykorzystał Wasiliuk, zdobywając bramkę kontaktową. Jednak na odpowiedż Pogoni nie trzeba było długo czekać. 180 sekund po straconej bramce na 3-1 podwyższył Kamil Dmowski. Edward Żewnierow stracił piłkę tuż przed własnym polem karnym , a 20-letni zawodnik z Siedlec spokojnie pokonał bezradnego bramkarza gości. Po tej bramce gracze z Dynama złożyli broń, a biało-niebiescy skutecznie to wykorzystali. Na 5 minut przed końcem po pięknej zespołowej akcji zdobyli czwartego gola. Kamil Dmowski posłał prostopadłą piłkę do Chirriego, Hiszpan doskonale dograł w pole karne, a Adrian Dziubiński bardzo ładnym strzałem wykończył cała akcję,

Pogoń Siedlce-Dynam Brześć 4-1 (2-0)

Bramki:

Pogoń: K.Wójcik (37′), Paczkowski (42′), Dmowski (76′), Dziubiński (86′)

Dynamo: Wasiliuk (73′)

Żółte kartki:

Dynamo: Kowalewski (23′), Sołowiej (72′), Mułkiewicz (89′)

Składy: 

Pogoń Siedlce: Tobjasz (46′ Kozaczyński), Ł.Wójcik, Rodak (46′ Dybiec), Lewandowski, Ratajczak, Paczkowski (60′ Dziubiński), Ogrodnik (46′ Chirri), Calderon (74′ Dmowski), K.Wójcik ( 52′ Dzięgielewski), Djousse (74′ Krawczyk)