Pogoń Siedlce podejmowała dziś na własnym stadionie lidera tabeli – Termalicę Bruk Bet Nieciecza. Biało-niebiescy od drugiej minuty prowadzili w spotkaniu po bramce Bartosza Tarachulskiego. Goście wyrównali jednak stan rywalizacji jeszcze przed końcem pierwszej połowy. Pogoń od sześćdziesiątej dziewiątej minuty grała w osłabieniu, co bezbłędnie wykorzystali goście i to oni wywożą z Siedlec komplet punktów.
Pogoń kapitalnie weszła w spotkanie, od drugiej minuty prowadząc 1:0. Bartosz Tarachulski do końca parł za piłką i pokonał golkipera gości ku uciesze siedleckich kibiców! Mecz z minuty na minutę stawał się coraz bardziej zacięty, bo oba zespoły wyszły na murawę tylko i wyłącznie po zwycięstwo.
W miarę upływu czasu przyjezdni zaczęli dominować nad siedlecką Pogonią. Zawodnicy z Niecieczy raz po raz wyprowadzali akcje ofensywne, które jednak były „gaszone” przez poprawnie funkcjonującą siedlecką defensywę.
Goście potrzebowali dziewiętnastu minut, by wyrównać stan rywalizacji, gdy Jakub Biskup wykonywał rzut wolny z dwudziestu metrów. Po jego uderzeniu piłka zaszeleściła w bramce strzeżonej przez Jacka Kozaczyńskiego, który nie miał przy tym uderzeniu żadnych szans (1:1). Piłkarze z Niecieczy jak przystało na liderującą ekipę szukali swojej szansy na objęcie prowadzenia w spotkaniu. Do końca pierwszej połowy jednak żadna z drużyn nie zdołała jednak „odczarować” bramki przeciwnika.
W drugiej odsłonie podobnie jak w premierowej połowie zawrzało już w pierwszych minutach. Po faulu w szesnastce na graczu przyjezdnych sędzia odgwizdał rzut karny. Ku uciesze kibiców zgromadzonych na siedleckim stadionie Jacek Kozaczyński obronił strzał Drozdowicza.
W 59’ po rzucie rożnym Ratajczak nagrał do Kaby’ego. Portugalczyk spróbował strzału z dystansu zza obrońców, ale bramkarz gości zorientował się w jego zamiarach i pewnie wychwycił piłkę. Sześćdziesiąta dziewiąta minuta spotkania przyniosła czerwoną kartkę dla siedleckiego defensora – Tomasza Lewandowskiego, który tym samym nie zagra w kolejnym spotkaniu.
Osłabienie Pogoni błyskawicznie wykorzystali goście i od siedemdziesiątej piątej minuty prowadzili już 1:2 po strzale Jareckiego. Sześćdziesiąt sekund później ten sam zawodnik pokonał Jacka Kozaczyńskiego po raz drugi, przypieczętowując wyższość Termalici w tym spotkaniu. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Paczkowski próbował strzału z dystansu, jednak piłka minęła światło bramki. Ostatecznie Pogoń uległa Termalice 1:4, bo w doliczonym czasie gry trafienie dołożył wprowadzony Płaneta.
Pogoń Siedlce – Termalica Nieciecza 1:4 (1:1)
Bramki: 2′ Tarachulski – 22′ Biskup, 75′, 76′ Jarecki, 90+2 Płaneta
Żółte kartki: 30’ Ratajczak, 66′ Dybiec – 37′ Fryc, 38′ Biskup
Czerwona kartka: 68′ Lewandowski
Składy
POGOŃ: Kozaczyński, Grudniewski, Dybiec, Lewandowski, Guzek, Dziubiński, Rodak, Krawczyk P. (62 Drażba), Ratajczak, Tataj (71′ Paczkowski), Tarachulski (56′ Djalo) oraz Budzikur, Dzięgielewski, Kaszubowski oraz Wójcik K.
TERMALICA: Nowak, Fryc, Czerwiński, Kopacz, Pleva, Biskup, Kaczmarczyk, Kupczak, Janeczko, Drozdowicz (82′ Płaneta), Paluchowski oraz Pochroń, Jarecki, Foszmańczyk, Kamiński, Maslo, Sołdecki