1000045019

12 lipca odbyła się msza pogrzebowa śp. Andrzeja Materskiego, byłego piłkarza, trenera i prezesa MKP Pogoń Siedlce.

W ostatniej drodze śp. Materskiemu towarzyszyli najbliżsi – rodzina, przyjaciele, koledzy i współpracownicy.

Mszy przewodniczył ks. Janusz Wolski, który przeze wiele lat był kapelanem Pogoni, a także przyjacielem Andrzeja Materskiego. Na zakończenie mszy członkowie MKP Pogoń Siedlce odczytali laudację ku czci zmarłego.

Oto jej treść:

Pogrążona w bólu rodzino, Szanowni zgromadzeni, Drogi Andrzeju

Każdy z nas liczy się z tym, że ta chwila, w której teraz się znajdujemy kiedyś nadejdzie, dotknie każdego z nas, Ciebie również, ale nikt Andrzeju nie przypuszczał, że ten moment nastąpi tak szybko. Odszedłeś w sile wieku, zapewne z pełną głową przeróżnych pomysłów i planów do zrealizowania.

Od najmłodszych lat Andrzej był związany ze światem sportu, a jego pasją była piłka nożna i Pogoń, za którą oddałby życie. Andrzej był wielkim społecznikiem. Urodził się w Kosowie Lackim, ale dorosłe życie związał z Siedlcami. Od 1968 roku bezinteresownie przyjeżdżał do rodzinnego Kosowa, przygotowując drużynę szkolną do Turnieju Trybuny Mazowieckiej. Ze znakomitym skutkiem, gdyż drużyna ta w 1974 roku zdobyła Złotą Piłkę, była najlepsza na Mazowszu. Z Pogonią związany na zawsze na dobre i złe. Najpierw jako piłkarz, trener, który w 1986 roku prowadził Pogoń w III lidze, później jako działacz i prezes. To dzięki uporowi Andrzeja wspólnie z innymi kolegami w trudnym okresie dla sekcji piłki nożnej udało się przekonać ówczesne władze miasta z Prezydentem Wojciechem Kudelskim na czele do powstania MKP Pogoń (należy dodać, że te spotkania odbywały się właśnie na plebanii u proboszcza ks. Wolskiego). Jak widać upór i przychylność władz się opłaciła, a MKP Pogoń awansowała do I ligi, powstały wspaniałe obiekty, których zazdroszczą nam inne miasta.

Andrzej był bardzo dobrym kolegą, zawsze uśmiechnięty służący pomocą dla innych. Bardzo opanowany i spokojny, żartowaliśmy, czy Andrzeja można kiedyś zdenerwować. Za swoje zasługi i inicjatywy związane ze światem sportu w naszej społeczności lokalnej został wyróżniony prestiżową nagrodę Prezydenta Miasta Siedlce Aleksandrią.

Był człowiekiem cenionym i szanowanym przez wielu. Potrafił słuchać oraz okazywać wsparcie, czy pomoc, nie tylko na gruncie zawodowym, ale również prywatnym. Zawsze mierzył wysoko.

Dziękujemy za wspólnie spędzone chwile będzie nam Ciebie brakowało. Spoczywaj w pokoju Przyjacielu!!! W imieniu członków Klubu MKP Pogoń Siedlce składamy rodzinie najszczersze kondolencje.