pogonwarta

Pogoń Siedlce wygrała na własnym stadionie z Wartą Poznań 2:1 i przy korzystnym rezultacie Bruk-Betu Termaliki z Kotwicą utrzymała się na zapleczu ekstraklasy!

Biało-niebiescy rozpoczęli mecz z wysokiego C, od pierwszej minuty wykazując ofensywne nastawienie. Upustem dominacji Pogoni, była liniowa akcja Macieja Famulaka i Damiana Szuprytowskiego, którą zakończył Miłosz Drąg – oddał on strzał prosto w bramkarza. Siedlecka drużyna, mimo licznych akcji, nie była w stanie zagrozić bramce Leo Przybylaka. Najbliżej gola był Marcin Flis, który w 25 minucie uderzał głową, ale piłka po jego strzale wylądowała jedynie obok bramki. Dla obrońcy Pogoni, Cássio, niedzielne spotkanie zakończyło się w 37 minucie, kiedy po swoim kolejnym przewinieniu ujrzał drugą żółtą kartkę. Arbiter główny Łukasz Ostrowski zdołał jednak szybko odzyskać przychylność lokalnych kibiców. Podyktowanego przez niego karnego, pewnie wykończył Flis i drugą połowę spotkania Pogoń rozpoczynała z oczkiem przewagi. 

Obie drużyny podeszły do kolejnych 45 minut ze zmianami. Drugą połowę, Pogoń rozpoczęła z równie dużym przytupem, ale podobnie jak w pierwszej odsłonie meczu, nie potrafiła przemienić swojej dominacji w gola. Żaden z wielu rzutów rożnych nie zagroził realnie Przybylakowi. Na szczęście, zawodnicy Warty okazali się równie nieskuteczni. Wielki błąd w obronie Warty próbował wykorzystać Nikodem Zielonka, ale Przybylak udaremnił jego strzał. Na 7 minut przed końcem regulaminowego czasu gry, arbiter główny odgwizdał drugi rzut karny w meczu, tym razem dla drużyny z Poznania. Do stałego fragmentu podszedł Krzysztof Drzazga i bezbłędnie wykonał postawione przed nim zadanie. Bliski zdobycia bramki na wagę utrzymania był Ernest Dzięcioł, który również zwieńczył obiecującą akcję strzałem w bramkarza. Grad rzutów rożnych w wykonaniu Pogoni doprowadził do odgwizdania trzeciego rzutu karnego w meczu. Do piłki ponownie podszedł Flis. Obrońca Pogoni ponownie wykorzystał rzut karny. Tym sposobem zapisał się na kartach historii, dając drużynie utrzymanie w Betclic I Lidze. Kardiolodzy z Siedlec i okolic będą mieli jutro masę roboty. 

W Warcie zagrał Maciej Firlej, ex-Pogonista. 

Dzięki pozytywnemu wynikowi, drużyna wywalczyła utrzymanie na “zapleczu ekstraklasy”. Porażka Kotwicy w Niecieczy otworzyła Pogoni drogę do uniknięcia spadku. 

Dziękujemy piłkarzom, trenerowi, członkom sztabu oraz wszystkim pracownikom klubu za emocje i walkę do ostatniego gwizdka. Dziękujemy również kibicom za to, że byli z drużyną zarówno w dobrych, jak i złych momentach. Do zobaczenia w lipcu!

 

Betclic I liga 

34 kolejka 

Pogoń Siedlce – Warta Poznań 2:1 (1:0) 

Bramki: Marcin Flis 44 (k), 90+8 (k) – Krzysztof Drzazga 84 (k)

Pogoń: 57. Jakub Lemanowicz – 17. Przemysław Misiak, 5. Damian Jakubik, 6. Marcin Flis, 2. Krystian Miś – 21. Maciej Famulak (85, 39. Marcel Bykowski), 4. Miłosz Drąg (89, 43. Lukáš Hrnčiar), 55. Cássio, 7. Damian Szuprytowski (46, 31. Ernest Dzięcioł), 19. Nikodem Zielonka (85, 56. Cezary Demianiuk) – 13. Karol Podliński

Warta: 42. Leo Przybylak – 2. Jakub Bartkowski (73, 3. Jakub Kiełb), 4. Tomasz Wojcinowicz, 27. Kacper Przybyłko, 37. Adrian Gryszkiewicz (73, 11. Krzysztof Drzazga) – 26. Kacper Michalski (60, 20. Bartosz Szeliga), 5. Jurij Tkaczuk (46, 9. Maciej Firlej), 15. Michał Kopczyński (89, 7. Damian Gąska), 65. Shun Shibata, 77. Filip Waluś – 18. Michał Feliks

Żółte kartki: Cássio 18, 37, Karol Podliński 33, Miłosz Drąg 48, Przemysław Misiak 69 Damian Jakubik 83, Marcin Flis 90+ –  Michał Feliks 57 

Czerwone kartki: Cássio 37 (za drugą żółtą) – Kacper Przybyłko 90+ (za zagranie ręką)

Sędzia: Łukasz Ostrowski (Szczecin)

 

relacja: Wiktoria Tokarska, Bartosz Soszyński

fot. Rafał Wysocki