Rywalem Pogoni Siedlce w przedostatnim domowym meczu w 2024 roku będzie Kotwica Kołobrzeg.
Kotwica to stary znajomy Pogoni. W poprzednich dwóch sezonach doszło do czterech konfrontacji w II lidze. Co ciekawe, w każdym ze spotkań padał remis. W zbliżającej się konfrontacji podział punktów nie byłby przez żadnego z beniaminków przyjęty jako sukces.
Pogoń, mistrz II ligi w sezonie 2023-24, gorzej radzi sobie po awansie niż wicemistrz z Kołobrzegu. Po ośmiu kolejkach na koncie beniaminka z nadmorskiego kurortu było 12 punktów. Później zaczęły się problemy natury sportowo-organizacyjnej. Kotwica nie wygrała ligowego meczu od 20 sierpnia. Cztery z pięciu ostatnich spotkań kołobrzeżan kończyło się porażkami 0:1.
Jeżeli chodzi o Pogoń to brak wygranej również ciąży. Po raz ostatni (i jedyny) w tym sezonie siedlczanie wygrali 24 sierpnia na wyjeździe ze Stalówką. Jeszcze gorzej wygląda statystyka domowa. Pogoniści nie cieszyli się z wygranej na własnym obiekcie od… 30 marca. Domowe przełamanie to potrzeba chwili.
Dobrą informacją dla Pogoni jest powrót Cezarego Demianiuka. Wychowanek siedleckiego klubu zbliżający się do 250 meczu w barwach macierzystego klubu odcierpiał kartkową pauzę i będzie do dyspozycji trenera Adama Noconia. Warto wspomnieć, ze w poprzednim sezonie Demianiuk trafiał w obu meczach z Kotwicą.
W przeszłości barwy Pogoni reprezentował środkowy obrońca Kotwicy, Tomasz Wełna.
Początek piątkowego meczu o 18:00.