mispodbeskidzie

Siedlecka Pogoń uległa na własnym stadionie I-ligowemu Podbeskidziu Bielsko-Biała 1:3 i tym samym zakończyła swój udział w Fortuna Pucharze Polski.

Pierwsze minuty meczu były efektywniejsze po stronie Pogonistów. W 13 minucie Cezary Demianiuk dograł do Damiana Nowaka, a ten trącił futbolówkę obok bramki. Cztery minuty później Lukáš Hrnčiar uderzył z dystansu wprost w Patrika Lukáča. W 20 minucie Patryka Kisiela zablokował jeden z Pogonistów, kiedy to pomocnik gości mógł oddać strzał po rzucie rożnym. Kolejny korner przyniósł przyjezdnym prowadzenie. Piotr Tomasik wrzucił piłkę wprost na głowę Martina Chlumeckiego i ten wpakował piłkę do siatki. Pogoniści odpowiedzieli trafieniem w 32 minucie. Demianiuk przedarł się skrzydłem w pole karne, dograł do Nowaka, a ten dopełnił formalności. Kolejne gole mogły paść jeszcze przed zmianą stron. Ze strony Pogoni z dystansu uderzył Piotr Pyrdoł, lecz piłka przeleciała nad bramką. Lepsze okazje mieli goście. W 38 minucie błąd Jakuba Okusamiego wykorzystał Antonio Perošević, który obsłużył Lionela Abate Etoundiego, a ten przegrał pojedynek z Jakubem Kowynią. Na bramkę Pogoni strzelał dwukrotnie jeszcze Perošević, ale bramki nie padły.

Po pięciu minutach gry po przerwie błąd Ernesta Dzięcioła mógł zakończyć się kolejnym trafieniem Podbeskidzia. Po dograniu Abate Titas Milašius strzelił wprost w blokującego defensora siedlczan. W 61 minucie Chlumecký uderzył w stronę bramki Pogoni, jednak pechowo trafił w swojego kolegę z drużyny, który strzał na linii strzału. Dwie minuty później piłka znalazła się w bramce biało-niebieskich. W ogromnym zamieszaniu w polu bramkowym gospodarzy piłkę udało się zmieścić w bramce za sprawą Jana Hlavicy. Pogoniści odpowiedzieli główką Dzięcioła, ale dobrze w bramce spisał się Lukáč. W 83 minucie Haris Kadrić dograł do Maksymiliana Sitka, który w idealnej sytuacji fatalnie przestrzelił. Gościom udało się podwyższyć prowadzenie w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu z prawej flanki akcję zamykał Bartosz Bida, który precyzyjnym strzałem głową nie dał szans na obronę Kowyni.

W Pogoni wystąpił Damian Nowak, były piłkarz Podbeskidzia.

Kolejne spotkanie MKP Pogoń rozegra w niedzielę 1 października o 19:23 z Olimpią w Grudziądzu.

 

Fortuna Puchar Polski

I runda

Pogoń Siedlce – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 (1:1)

Bramki: Damian Nowak 32 – Martin Chlumecký 21, Jan Hlavica 63, Bartosz Bida 90+5

Pogoń: 97. Jakub Kowynia – 24. Dawid Burka, 31. Ernest Dzięcioł, 26. Jakub Okusami – 6. Krystian Miś, 11. Lukáš Hrnčiar (86, 7. Damian Szuprytowski), 99. Bartosz Wicenciak (66, 16. Jakub Sinior), 19. Piotr Pyrdoł (76, 29. Danny Babor), 56. Cezary Demianiuk, 20. Cezary Bujalski (66, 4. Przemysław Misiak) – 9. Damian Nowak

Podbeskidzie: 1. Patrik Lukáč – 2. Mateusz Ziółkowski, 6. Jan Hlavica, 4. Martin Chlumecký, 77. Piotr Tomasik – 11. Antonio Perošević (61, 20. Haris Kadrić), 32. Jakub Kisiel (72, 30. Tomasz Jodłowiec), 23. Marcel Misztal, 8. Michał Stryjewski (46, 9. Maksymilian Banaszewski), 17. Titas Milašius (72, 24. Maksymilian Sitek) – 79. Lionel Abate Etoundi (61, 7. Bartosz Bida)

Żółte kartki: Lionel Abate Etoundi 39, Mateusz Ziółkowski 59, Bartosz Bida 86, Haris Kadrić 90+3

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk)

Widzów: 511

 

fot. Rafał Wysocki