DSC_8344

To frazes często używany przy określeniu skrajnej postawy drużyny w dwóch częściach spotkania. To również idealny opis sezonu 2018-19 w wykonaniu Pogoni Siedlce.

1. Wynik sportowy. Jesienią poniżej możliwości, wiosną było nadspodziewanie dobrze. Pogoń przystępowała do nowego sezonu poważnie obita, można nawet powiedzieć, że po nokdaunie. Po dramatycznych barażach z Garbarnią Kraków (warto wspomnieć, że pogromcy Pogoni spadli z I ligi z hukiem) z Siedlcami pożegnała się większość piłkarzy. Trener Dariusz Banasik, przeczuwający katastrofę, zawczasu zaczął szukać nowej przystani. Znalazł ją w Radomiaku Radom, z którym wygrał II ligę.

Sezon zaczął Paweł Sikora, ale nie wytrwał długo na stanowisku. Jego następcą został Marcin Prasoł. Zatrudnienie byłego bliskiego współpracownika Adama Nawałki okazało się strzałem w dziesiątkę. Prasoł przestawił Pogoń na właściwe tory. Zimą wzmocniono skład Adamem Mesjaszem oraz Bartłomiejem Olszewskim. Solidnie przepracowana zima, brak porażek w sparingach i efektywny styl – to były zwiastuny dobrej wiosny. Runda rewanżowa przeszła najśmielsze oczekiwania. Nikt nie punktował tak dobrze jak siedlczanie. Pogoniści zanotowali passę 15 kolejnych spotkań bez porażki (najlepsza w XXI wieku), co pomogło w zapewnieniu sobie utrzymania. Przez chwilę siedlczanie byli nawet w gronie kandydatów do awansu, jednak tylko matematycznych. Straty poniesione jesienią były zbyt duże, dlatego końcowe szóste miejsce należy traktować jako sukces.

2. Wykonawcy. W bramce doświadczonego Rafał Misztala zluzował Piotr Smołuch, który w kilku spotkaniach, szczególnie wiosennych, ratował skórę obrońcom. Defensywa w składzie Pazio-Wichtowski-Mesjasz-Olszewski była jedną z najlepszych w II lidze. Środek pola opanowali Damian Mosiejko i młodzieżowiec Bartosz Wiktoruk. Adam Mójta udowodnił wiosną, że ma nadal doskonale ułożoną lewą nogę. W ataku brylowali Adrian Paluchowski i Kamil Walków. 

3. Jasny punkt. Prasoł. Udowodnił jak wiele zależy od trenera. Piłkarze słabujący jesienią nagle pod jego wodzą okazali się gladiatorami. Szczelna defensywa, organizacja gry, skuteczne stałe fragmenty gry – oto przepis Prasoła na sukces.

Szkoda, że z powodów rodzinnych musiał zrezygnować z kontynuowania pracy w Pogoni. Po niewielkich korektach biało-niebiescy mogliby rozdawać karty w przyszłym sezonie. 

4. Rozczarowanie. Miejsce w klasyfikacji Pro Junior System, pierwsze niepremiowane nagrodą finansową. Zdarzały się mecze, w których wynik był rozstrzygnięty, a szansy i tak nie dostawali młodzi piłkarze. Zbierany minuty dałyby owoc na koniec sezonu.

5. Perspektywy. Trwają rozmowy z kandydatami na nowego trenera. Przerwa w treningach potrwa od 20 maja do 11 czerwca. Rozpoczęcie letniego okresu przygotowawczego zaplanowano na 12 czerwca. W kolejnych dniach odbędą się testy. W przyszłym sezonie zmienią się przepisy odnośnie awansu. Bezpośrednią promocję na zaplecze ekstraklasy wywalczą dwa najlepsze kluby, zaś zespoły z miejsc 3-6 powalczą w barażach o ostatnie premiowane miejsce.