Po meczu pełnym emocji Pogoń Siedlce zremisowała 1:1 z Górnikiem Łęczna.
Trener Dariusz Banasik dokonał czterech zmian względem meczu w Grudziądzu. Z obiegu wypadł Dawid Polkowski, który musiał odbyć karencję za nagromadzenie czterech żółtych kartek. W roli młodzieżowca zastąpił go Jakub Szrek. Ponadto do jedenastki powrócili Rafał Misztal, Adrian Paluchowski oraz Damian Świerblewski.
W pierwszych minutach groźniejsi byli goście z Łęcznej. Uderzenia piłkarzy Górnika były jednak blokowane lub niecelne. W 8 minucie szansę po strzale z dystansu Dariusza Zjawińskiego mieli siedlczanie, ale napastnikowi Pogoni zabrakło precyzji. Biało-niebiescy poczynali sobie coraz odważniej, ale mieli problem ze stwarzaniem klarownych sytuacji strzeleckich. W 19 minucie mocno i niecelnie z dystansu uderzał Daniel Chyła. Niedługo później równie nieudanie strzelał Grzegorz Tomasiewicz. Kolejny fragment spotkania upłynął pod znakiem walki w strefie środkowej. Na groźną sytuację przyszło poczekać do 35 minuty. Na skraju pola bramkowego Grzegorz Bonin złożył się do uderzenia z woleja, ale minimalnie przestrzelił. Odpowiedź Pogoni była zabójcza. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy po kontrze pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Zjawiński. Biało-niebiescy poczuli krew. Chwilę później Dominik Kun główkował prosto w Sergiusza Prusaka po centrze Damiana Świerblewskiego, a następnie Zjawiński minimalnie przestrzelił z rzutu wolnego z 20 metrów. Do przerwy było 1:0 dla Pogoni.
Druga połowa zaczęła się najgorzej jak mogła. Misztal nie zdołał przejąć zbyt lekkiego podania od Tomasiewicza, do odbitej piłki dopadł Filip Szewczyk i umieścił ją w pustej bramce. W 48 minucie odważny rajd zaliczył Jakub Szrek, ale uderzył obok bramki strzeżonej przez Prusaka. Kolejny fragment nie obfitował w emocjonujące sytuacje. W 68 minucie Paweł Sasin był bliski trafienia samobójczego po wstrzeleniu piłki w pole bramkowe przez Zjawińskiego. Pogoniści podkręcili tempo w końcówce, ale brakowało konkretów. W 77 minucie Szewczyk padł w polu karnym siedlczan po starciu z Chyłą. Na szczęście dla gospodarzy Patryk Szysz ostemplował poprzeczkę. W 81 minucie na trybuny został wyrzucony trener Banasik. W końcówce Pogoń grała w przewadze po czerwonej kartce (efekt dwóch żółtych) obejrzanej przez Arkadiusza Kasperkiewicza. Pomimo starań nie udało się zdobyć bezcennej drugiej bramki.
W niedzielę 13 maja o 17:00 Pogoń podejmie Chojniczankę.
Nice 1 Liga
30 kolejka
Pogoń Siedlce – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)
Bramki: Dariusz Zjawiński 40 – Filip Szewczyk 47
W 80 minucie Patryk Szysz (Górnik) nie wykorzystał rzutu karnego (trafił w poprzeczkę).
Pogoń: 12. Rafał Misztal – 2. Ziggy Gordon, 19. Maciej Wichtowski, 14. Mateusz Żytko, 27. Jakub Szrek – 24. Damian Świerblewski (59, 18. Andrzej Rybski), 8. Daniel Chyła, 10. Grzegorz Tomasiewicz, 29. Dominik Kun (83, 11. Michał Bajdur) – 9. Dariusz Zjawiński, 87. Adrian Paluchowski
Górnik: 79. Sergiusz Prusak – 6. Paweł Sasin, 17. Radosław Pruchnik, 18. Arkadiusz Kasperkiewicz, 8. Marcin Flis (61, 4. Rafał Kosznik) – 19. Filip Szewczyk (88, 20. Łukasz Wiech), 14. Adrian Łuszkiewicz, 88. Sergei Mošnikov, 15. Grzegorz Bonin, 11. Patryk Szysz – 45. Przemysław Pitry (25, 90. Mikołaj Lebedyński)
Żółte kartki: Mateusz Żytko 15, Daniel Chyła 52, Damian Świerblewski 56, Maciej Wichtowski 62, Dariusz Zjawiński 90+3 – Filip Szewczyk 26, Arkadiusz Kasperkiewicz 42, 84
Czerwona kartka: Arkadiusz Kasperkiewicz 84 (Górnik, za drugą żółtą)
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec)
Widzów: 1679