W pierwszej rundzie siedlczanie zaledwie raz wykorzystali atut własnego boiska. Być może w rundzie rewanżowej pójdzie lepiej?
Mecz z GKS Katowice będzie ostatnim domowym spotkanie w 2017 roku, a jednocześnie pierwszym przypisanym do rundy rewanżowej. W pierwszej kolejce bieżącego sezonu siedlczanie wygrali przy Bukowej 2:1 po bramkach rezerwowych: Dawida Polkowskiego i Adriana Paluchowskiego. Autorem jedynego trafienia dla Gieksy był Tomasz Foszmańczyk, który zamienił jedenastkę na bramkę.
Po spotkaniu kibice GKS dali upust swojej złości. Nie był to ostatni raz w drugiej połowie 2017 roku. Podopieczni Piotra Mandrysza w 17 kolejkach zebrali o dwa punkty więcej niż Pogoń, a ich grę można zobrazować w postaci sinusoidy. Na przełomie września i października katowiczanie wygrali trzy mecze z rzędu, by później ponieść dwie porażki. Obecnie GKS zdaje się znajdować na krzywej wznoszącej, ponieważ wygrał 2:0 z Olimpią Grudziądz i 3:1 w Łęcznej. Piłkarze Mandrysza przegrywali 0:1 z Górnikiem do 86 minuty, ale w końcówce pokazali charakter. Bohaterem meczu był Adrian Błąd (gol i dwie asysty).
Poza nim siedleccy defensorzy będą musieli zwrócić baczną uwagę na Tomasza Foszmańczyka, Wojciecha Kędziorę oraz Serba Andreję Prokicia. Dla wszystkich obserwatorów Nice 1 Ligi oczywiste jest, że Gieksa w pierwszej rundzie grała poniżej posiadanego potencjału.
Sobotnie starcie będzie ósmym meczem Pogoni i GKS w historii. Pięć razy ze zwycięstwa cieszyli się piłkarze z Katowic, siedlczanie wygrali dwukrotnie, ale nigdy w Siedlcach. Nie zdarzyło się również, aby odnotowano remis. Bramki: 10-7 na korzyść Gieksy.
Arbitrem spotkania w ramach 18 kolejki będzie Paweł Pskit. Sędzia z Łodzi sędziował w bieżącym sezonie jeden mecz z udziałem Pogoni… w Katowicach.
Początek sobotniego meczu o 17:00. Zapraszamy na stadion!!!
Zagrożeni pauzą:
Miroslav Pastva, Maciej Wichtowski, Mateusz Żytko (po 3 żółte kartki)