38

W 9 kolejce Pogoń Siedlce zmierzy się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

 

W 2017 roku Górale świętują 20-lecie istnienia. Aspiracje klubu z siedzibą pod Klimczokiem sięgają wyżej niż gra na zapleczu ekstraklasy. Podbeskidzie w poprzednim sezonie – wespół z Górnikiem Zabrze – funkcjonowało w rozgrywkach jako spadkowicz. Oba kluby były wskazywane wśród faworytów do szybkiego powrotu do ekstraklasy, jednak to Górnicy, a nie Górale, dopięli swego.

 

W środę Podbeskidzie nadrabiało ligowe zaległości. Podopieczni Adama Noconia wygrali 3:0 z Olimpią Grudziądz po bramkach Pawła Tomczyka, Łukasza Sierpiny i Valērijsa Šabali. Było to drugie domowe zwycięstwa drużyny spod Klimczoka w bieżącym sezonie. Ogólny dorobek PBB w ośmiu kolejkach to osiem punktów (2-2-4, br. 9-14).

 

Pogoniści będą musieli radzić bez Piotra Mrozińskiego, Krystiana Stępniowskiego oraz Mateusza Żytki. Trener Adam Łopatko nie narzeka jednak na braki kadrowe i wierzy, że dotychczasowi rezerwowi wykorzystają swoją szansę.

 

Siedlczanie jeszcze nigdy nie przegrali z Podbeskidziem. W premierowej konfrontacji w Bielsku-Białej odnotowano bezbramkowy remis, natomiast w rewanżu było 3:0 dla Pogoni. Dwie bramki padły z rzutów karnych (Żytko oraz Grzegorz Tomasiewicz), a jedno trafienie dołożył Dariusz Zjawiński.

 

Arbitrem sobotniego spotkania będzie Konrad Gąsiorowski. Sędzia z Białej Podlaskiej jest doskonale znany Pogoni, ponieważ prowadził kilka sparingów z jej udziałem, a także mecze ligowe. W poprzednim sezonie wygrany 1:0 ze Zniczem Pruszków i przegrany 0:4 z Sandecją Nowy Sącz.

 

Zagrożeni pauzą:

 

Miroslav Pastva, Dariusz Zjawiński (po 3 żółte kartki)