Trener Adam Łopatko w Bielsku-Białej będzie musiał poradzić sobie bez kilku zawodników, jednak rezerwowi ciężko pracują, aby otrzymać szansę gry.
W kadrze zabraknie między innymi Krystiana Stępniowskiego (kontuzja) i Mateusza Żytki (pauza po czerwonej kartce). Jak Pogoń poradzi sobie z tymi osłabieniami? – Piotr Mroziński potrzebuje jeszcze tygodnia, Łukasz Jegliński wrócił do zajęć na pełnych obciążeniach, a jeśli chodzi o Krystiana Stępniowskiego to przyjdzie na niego poczekać jeszcze około dwóch tygodni. Brak Mateusza Żytki zmusza nas do poszukiwania innych rozwiązań w defensywie. Nie będzie łatwo zniwelować jego absencji, ale myślę, że sobie z tym poradzimy. Nie brakuje piłkarzy, którzy czekają na swoją szansę. Atmosfera w zespole po zwycięstwie ze Stomilem jest dobra, wszyscy uczciwie wykonują swoje obowiązki – powiedział opiekun Pogoni.
Najbliższym rywalem Pogoni będzie Podbeskidzie. Górale skutecznie nadrabiali w środę zaległości, wygrywając 3:0 z Olimpią Grudziądz. – O zwycięstwach w I lidze zazwyczaj decydują detale. Jednym z nich była czerwona kartka Żytki, dlatego postaramy się wyeliminować błędy, które doprowadziły do tej sytuacji. Szukamy sposobu na mocne kadrowo Podbeskidzie. My także mamy czym straszyć i będziemy coraz lepsi – zakończył Łopatko.