Nowy trener siedleckiej Pogoni Adam Łopatko w pierwszym wywiadzie po objęciu stanowiska.
Przychodzi pan do Pogoni jako osoba znająca zaplecze ekstraklasę. To duży atut już na starcie.
Wiadomo, że jak pracuje się w danym środowisku przez kilka lat to poznaje się sposób gry innych zespołów, a także umiejętności poszczególnych zawodników. Cieszę się, że trafiłem do klubu, który stoi na dobrym poziomie organizacyjnym. To kolejny etap mojej pracy trenerskiej. Wierzę, że w Siedlcach są podstawy, aby zbudować solidny zespół groźny dla najlepszych zespołów w 1 lidze.
Pamiętam jak na konferencji prasowej po meczu Pogoń – Stomil zapraszał pan olsztyńskich decydentów do Siedlec, aby zobaczyli na własne oczy jak powinna wyglądać infrastruktura piłkarska.
Mam nadzieję, że skorzystają z propozycji i przyjadą zobaczyć jak to wygląda w normalnym klubie. Strasznie mi żal chłopaków, którzy w olsztyńskim bałaganie muszą realizować pasję, jaką jest piłka nożna. Nie chodzi tylko pierwszy zespół, ale o całą olsztyńską młodzież.
Jakie ma pan nadzieje przed startem nowego sezonu? Letnia przerwa jest krótka, a liga startuje już pod koniec lipca.
Z racji tego, że przerwa letnia jest krótsza trzeba szybko działać, żeby pozbierać i zbudować zespół. Ważne będzie też stworzenie więzi z drużyną oraz wypracowanie jakości piłkarskiej. Pomoże w tym zgrupowanie, które jest w planach. Warunki do treningów są bardzo dobre, więc zespół powinien się rozwijać.
Na jak długo związał się pan z Pogonią?
Podpisałem roczny kontrakt z opcją przedłużenia. Jeżeli zostaną spełnione odpowiednie warunki sportowe to jest szansa, że popracuje w Pogoni dwa lata. Mój 8-letni związek ze Stomilem wyraźnie wskazuje na to, że nie przeszkadza mi dłuższa praca w jednym miejscu.
Czy zarząd postawił przed panem konkretny cel?
Trafiłem do klubu, który w zakresie organizacji jest o szczebel wyżej od Stomilu. Zarówno Pogoń, jak i ja mamy swoje ambicje. Nie padły jednoznaczne deklaracje, ale wiem o co gram. Zakładam, że będziemy przynajmniej w środku stawki, a jakby się udało ugrać coś więcej to będzie bardzo dobrze.
Jakie są pańskie plany na najbliższe dni?
Czasu do startu ligi nie zostało wiele. Na dobrą sprawę piłkarze z ważnymi kontraktami już powinni pracować indywidualnie. Dalszą pracę będziemy kontynuować na miejscu i później na zgrupowaniu.
Jak będzie wyglądał sztab Pogoni w przyszłym sezonie?
Sztab będzie połączeniem sił: tego co funkcjonowało w Siedlcach z moimi wybrańcami. Rozmowy już trwają. Myślę, że będzie to dobra mieszanka, dzięki której drużyna rozwinie się we właściwym kierunku. Liczę po cichu, że uda mi dokooptować trenera-analityka i trenera od przygotowania fizycznego.