Oficjalne wznowienie ligi tuż, tuż. Co słychać w mediach u progu wiosny?
Łączy nas piłka
Dariusz Zjawiński: Jestem wdzięczny Jackowi Magierze. Zaopiekował się mną
Wracasz do I ligi, czyli tam, gdzie jako napastnik zawsze czułeś się najlepiej?
Pogoń zabiegała o mnie już od grudnia. Byli bardzo zdeterminowani. Nie chciałem czekać na to, co się stanie w Arce. Czy zmieni się trener, czy odzyskam miejsce, chciałem po prostu grać, a w Siedlcach mam taką możliwość. Jest tutaj fajny szkoleniowiec, znam kilku chłopaków.
Kogo?
Z Damianem Świerblewskim grałem dwa lata w Dolcanie Ząbki. Chwilę trenowałem z Grzesiem Tomasiewiczem. Wielu piłkarzy Pogoni pamiętam z czasów gry w I lidze. Z aklimatyzacją nie będę miał problemu. Pogoń była konkretna, dlatego szybko podpisaliśmy kontrakt.
W dodatku będziesz grał blisko swojego miejsca urodzenia, czyli Pruszkowa.
To na pewno ważny aspekt. Będę jednak rozliczany z goli. Mam nadzieję, że będę ich strzelał dużo więcej niż w Arce, czy Cracovii (śmiech).
Mazowiecka Piłka
Niezależnie od zmiany trenera obrona nadal powinna być mocnym punktem Pogoni – nawet pomimo kontuzji głowy Rafała Misztala. Poważniejszym problemem może być ofensywa. W okresie sparingowym siedlczanie nie imponowali w tym aspekcie, a na dodatek Konrad Wrzesiński jeszcze nie doszedł do optymalnej formy. Pozyskany zimą Dariusz Zjawiński również potrzebuje czasu. Pogoń ma jednak szeroką kadrę i być może ktoś wystrzeli z formą w marcu.
futbolfejs.pl
Najlepsze zimowe transfery z zagranicy, czyli szukamy gwiazd
Eusébio Bancessi jest jedynym obcokrajowcem zakontraktowanym tej zimy przez Pogoń, choć na testach w tym klubie roiło się od zagranicznych piłkarzy. – Jestem zwolennikiem tego, by w pierwszej kolejności stawiać na Polaków, jeśli mamy do wyboru zawodników o podobnych umiejętnościach – tłumaczy Broniszewski. Skoro z tego obcego zaciągu postawił tylko na Bancessiego, znaczy, że ten chłopak musi coś w sobie mieć.
Przegląd Sportowy
Boniek: Zrobimy Borucowi piękne pożegnanie
– To świetny facet z mocnym charakterem, który zapisał piękną kartę w kadrze. Bardzo go szanuję za to, co zrobił dla zespołu. Nie zapominamy o nim, zawsze będzie mile widziany na meczach kadry. Przy najbliższej okazji, pewnie podczas któregoś z jesiennych meczów towarzyskich zorganizujemy mu piękne pożegnanie. Za swój wkład w sukces reprezentacji należą mu się ogromne podziękowania – powiedział Zbigniew Boniek.