W środę o godzinie 19:00 w meczu 5 kolejki I ligi Pogoń Siedlce na własnym boisku podejmie MKS Kluczbork.
Pogoń po czterech meczach ma na swoim koncie trzy punkty. Siedlczanie przegrali trzy spotkania z rzędu i w starciu z MKS Kluczbork z pewnością będą chcieli przerwać tę serię. W kadrze biało-niebieskich na ten mecz z pewnością zabraknie kontuzjowanych Luki Štefanaca i Kamila Dmowskiego.
MKS Kluczbork w obecnych rozgrywkach nie zaznał jeszcze smaku porażki. Podopieczni Mirosława Dymka wszystkie cztery spotkania zremisowali, a ich stosunek bramkowy wynosi 4:4. Do klubu z Kluczborka latem przyszło 8 zawodników: Robert Brzęczek, Patryk Gondek, Piotr Kwaśniewski, Krystian Sanocki, Jakub Skoczylas, Robert Tunkiewicz, Paweł Kubiak oraz Adam Setla. Natomiast MKS opuściło 9 piłkarzy: Adrian Droszczak, Piotr Giel, Piotr Kasperkiewicz, Kamil Kuczak, Piotr Madejski, Marcin Nowacki, Łukasz Uszalewski, Michał Sarna i Michał Reisch.
Pogoń i MKS w środę zagrają ze sobą po raz trzeci w historii. Na razie każda z drużyn triumfowała po razie. W rundzie jesiennej w Kluczborku górą była drużyna z województwa opolskiego, która wygrała 3:2. Dla gospodarzy trafiali wówczas: Nowacki, Michał Kojder i Szymon Sobczak, natomiast dla Pogoni gole strzelili: Kamil Dmowski oraz Daniel Chyła. Z kolei wiosną w Siedlcach Pogoń zwyciężyła aż 3:0, a bramki zdobywali: Chyła, Mariusz Rybicki i Konrad Wrzesiński.
Środowy mecz Pogoni z MKS poprowadzi Mateusz Złotnicki. Arbiter z Lublina sędziował już w tym sezonie jedno spotkanie z udziałem siedlczan i zakończyło się ono porażką ekipy Dariusza Bansika. W I rundzie Pucharu Polski Pogoń przegrała pod dogrywce z KSZO 1:2. Ponadto sędzia Złotnicki prowadził dwa mecze biało-niebieskich w sezonie 2014/15 – jedno zakończone porażką 2:3 z GKS Katowice, a drugie zremisowane 1:1 z GKS Tychy.
red. Bartosz Cabaj