Zapraszamy do przeczytania rozmowy z nowym napastnikiem Pogoni – Piotrem Kurbielem.
Jesteś wychowankiem Juniora Radom, później trafiłeś do Legionu. Następnie grałeś w Delcie Warszawa. Opowiedz o swoich początkach na piłkarskich boiskach.
Od małego grałem w Juniorze Radom, a do Legionu trafiłem dzięki mojemu trenerowi, który mnie prowadził w Juniorze i praktycznie razem z całym zespołem postanowiliśmy pójść za trenerem. Do Delty trafiłem dzięki trenerowi Woźniakowi, który szkolił rocznik 1996 w Delcie Warszawa. Zobaczył mnie na jednym ze sparingów, który grałem w barwach Legionu Radom i po rozmowach pomiędzy prezesem Trzeciakowskim a mną i moimi rodzicami, postanowiłem przenieść się do Warszawy. Miałem wtedy 12 lat. Występowałem w Delcie 3 lata, za które jestem wdzięczny zarządowi, trenerom i chłopakom z którymi grałem.
Co spowodowało, że znalazłeś się w PKS Radość, grającym wtedy w okręgówce?
Po trzech latach grania w Delcie nasz rocznik z pewnych okoliczności się rozpadł i trzeba było szukać nowego klubu. Pomógł mi prezes Delty, bo znalazłem się w okresie przygotowawczym w II-ligowym Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, ale nie miałem szansy na grę, więc postanowiłem poszukać czegoś innego. Pojawiła się oferta z PKS Radość, zgodziłem się i przez pół roku grałem Lidze okręgowej, a później trafiłem do Lecha.
Kariera zaczęła nabierać tempa po przyjściu właśnie do Lecha. Najpierw Młoda Ekstraklasa, rezerwy a ostatnio debiut w ekstraklasie a nawet w Lidze Europy.
Gra w Lechu to była dla mnie nowość. Tempo gry, taktyka, ustawienie, koncentracja, treningi, nastawienie itd. sprawiały, że czułem się słaby i to mnie mocno motywowało i motywuje dalej. Trzeba ciężko pracować na to, żeby coś osiągnąć i jestem przekonany, że owocem tej ciężkiej pracy były debiuty w ekstraklasie i Lidze Europy.
Mimo młodego wieku osiągnąłeś to, o czym marzy większość młodych zawodników – zagrałeś w ekstraklasie i europejskich pucharach. Jakie ty masz teraz piłkarskie marzenie?
Mam wiele piłkarskich marzeń. Chciałbym grać w ekstraklasie, zdobyć mistrzostwo, grać w Lidze Mistrzów. Myślę że większość piłkarzy pragnie grać na jak najwyższym poziomie, ale najpierw chce się skupić na tym co jest teraz i ciężko pracować, a sukcesy przyjdą same.
Przyszedłeś teraz do Pogoni, która gra w I lidze. Jaki masz cel na ten sezon?
Chciałbym dać drużynie jak najwięcej, a że jestem napastnikiem, więc chciałbym włączyć się do walki o koronę króla strzelców.
fot. PKS Radość