W osłabionym składzie oldboje siedleckiej Pogoni wyjechali na Turniej Międzynarodowy w Sabinovie (Słowacja).
Po całym dniu podróży, w sobotę pierwszym przeciwnikiem Pogoni była drużyna oldbojów z Presova na Słowacji. Po obiecującym początku spotkania i spokojnej grze od tyłu, prosty błąd przy wyprowadzaniu piłki w obrębie szesnastego metra naszej bramki popełnił obrońca Pogoni i doświadczony zespół z Presova to wykorzystał. Od momentu straty bramki w szeregi Pogoni wkradła się nerwowość w grze i niedokładność. Bardzo skrzętnie wykorzystała to drużyna przeciwna wyprowadzając kontrataki i punktując zespół Pogoni. Warto odnotować, że przeciwnicy prezentowali bardzo ułożoną grę i byli bardzo dobrze przygotowani. Dużo biegali bez piłki czym, siali zamęt w szeregach naszej drużyny. Także duże znaczenie miało to że drużyna z Presova na turniej przyjechała w dniu rozgrywania turnieju (50 km). Mocno wyglądającej kontuzji w tym meczu uległ Łukasz Kuc, ale diagnoza lekarska nie potwierdziła złamania tylko naderwania i skręcenia stawu skokowego.
Wyniki półfinałów:
Pogoń – Presov 0:4
Pogoń: M.Barbasiewicz – P.Trojecki, M.Tomaszewski, G.Maciołek, M.Berczyński – P.Ogórek, A.Cabaj, Ł.Kuc, J.Osiej – K.Szczepanik, M.Kuc. Grali także: A.Adamczyk, W.Myrcha, T.Iliński, P.Woźnica, P.Nawrocki
Sabinov – Nowy Sącz 1:1 k. 4:5
Mecz o 3 miejsce:
Sabinov – Pogoń 2:0
Pogoń: M.Barbasiewicz – G.Maciołek, M.Tomaszewski, P.Trojecki, M.Berczyński – P.Ogórek, A.Cabaj, Ł.Kuc, J.Osiej – K.Szczepanik, T.Iliński. Grali także: A.Adamczyk, W.Myrcha, P.Nawrocki, P.Woźnica
Finał:
Presov – Nowy Sącz 2:0
Po turnieju odbyło się uroczyste zakończenie i rozdanie nagród na sali bankietowej tamtejszego urzędu miasta. W trakcie spotkania siedlczanie nawiązali kontakty i razem odśpiewano polsko-słowackie przyśpiewki. Wszyscy uczestnicy wyrazili swoje zadowolenie poziomem organizacyjnym turnieju i życzyli sobie za rok ponownego spotkania w szerszym gronie uczestników. Rolę kierownika zespołu Pogoni pełnił wracający do zdrowia po operacji więzadła krzyżowego Ariusz Kurowski, który odpowiedzialny jest za sprawy organizacyjno-sportowe w drużynie oldbojów Pogoni. Siłą tego zespołu jest jego charakter i determinacja i nie ma tu miejsca na płacz albo swoje kaprysy. To jest ekipa przez duże E, a ja im za to bardzo dziękuję – skomentował Ariusz Kurowski.