Ostatnia 34 kolejka miała dać odpowiedź na pytanie: „kto zapewni sobie utrzymanie, a kto zagra w barażach”. Oto miano walczyły dwa kluby: Pogoń Siedlce oraz MKS Kluczbork.
Beniaminek miał pewne trzy punkty za walkower z Dolcanem, natomiast zespół z Siedlec musiał wywalczyć komplet oczek na boisku, mierząc się u siebie z Chojniczanką. Tak więc największym zainteresowaniem cieszyła się rywalizacja w Siedlcach. O tym meczu, a także o pozostałych konfrontacjach pierwszoligowych w ostatnim już podsumowaniu kolejki I ligi w tym sezonie!
Zagłębie Sosnowiec 2:1 Zawisza Bydgoszcz
Sołowiej, Dudek, Lewicki (k)
Zagłębie, po gorszej wiośnie poprawiło humory swoim kibicom. Piłkarze z Sosnowca dobrze weszli w ten mecz i po 20 minutach prowadzili 2:0. Goście zmagający się z problemami finansowymi musieli zapomnieć o niepowodzeniach poza boiskowych swojego klubu i zająć się odrabianiem strat. Szansą na zmniejszenie dystansu był rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł walczący o koronę króla strzelców – Szymon Lewicki. Napastnik drużyny przyjezdnej wykorzystał okazję na gola. To nie był ostatni karny w tym meczu. W 83 minucie ponownie do jedenastki podszedł Lewicki, ale tym razem bramki nie było.
Miedź Legnica 1:0 Stomil Olsztyn
Forsell
Bardzo duży progres w grze obronnej sprawił, że Miedź zaczęła częściej wygrywać i poprawiła swoją sytuację w tabeli. Podobnie było w ostatnim meczu ze Stomilem. Gospodarze przedłużyli serię spotkań bez utraty gola, dokładając do tego jednego gola.
Sandecja Nowy Sącz 1:0 Rozwój Katowice
Janczyk
Wraz z końcem sezonu rozstrzelał się Dawid Janczyk. Niespełniony talent polskiej piłki trafił do Nowego Sącza i być może znalazł tam dla siebie odpowiednie miejsce do kontynuowania swojej kariery. Były snajper CSKA Moskwa zdobył jedynego gola w spotkaniu z Rozwojem.
Wigry Suwałki 2:1 Olimpia Grudziądz
Kądzior 2x (1x-k), Banasiak (k)
Mecz rzutów karnych. Pierwszą jedenastkę mieliśmy już w 7 minucie, ale Marcin Kaczmarek do siatki nie trafił. Za to w drużynie przeciwnej znalazł się piłkarz, który tego dnia karnego potrafił zamienić na gola, był nim Damian Kądzior. Jeszcze w pierwszej połowie Wigry podwyższyły prowadzenie. Znowu bohaterem został Kądzior. Po przerwie trzecia jedenastka w tej rywalizacji. Tym razem dla przyjezdnych. Szansę na gola zamienił Adam Banasiak.
GKS Katowice 2:1 Wisła Płock
Zahorski, Stanik, Lebedyński
W Katowicach to gospodarze lepiej rozpoczęli zawody. Po trafieniu Tomasza Zahorskiego, już w 7 minucie było 1:0. W końcówce pierwszej części tego pojedynku wyrównał napastnik Wisły – Mikołaj Lebedyński. O wyniku zadecydowała 90 minuta, w której gola na wagę zwycięstwa dla GieKSy zdobył Stanik.
Arka Gdynia 1:1 Chrobry Głogów
Yussuff, Szczepaniak
Świętująca awans do ekstraklasy Arka na pewno nie spodziewała się tak szybkiego gola dla przyjezdnych. Tuż po rozpoczęciu spotkania Chrobry prowadził po trafieniu Łukasza Szczepaniaka. Na odpowiedź widzowie musieli poczekać aż do 85 minuty. Wtedy piłkę do siatki wbił Rashid Yussuff.
GKS Bełchatów 5:1 Bytovia Bytów
Maciejewski, Ploj 2x, Flaszka 2x, Formela
Strzelanina w Bełchatowie! GKS zapomniał o spadku i postanowił pokazać jak wiele ma do zaoferowania. Wynik 5:1 budzi podziw. Po tym meczu można wysnuć następujący wniosek: „presja i oczekiwania źle wpływały na zespół z Bełchatowa”. Myślę, że nie tylko im to przeszkadzało lecz każdemu zespołowi walczącemu o utrzymanie.
Pogoń Siedlce 1:0 Chojniczanka Chojnice
Zembrowski
Najważniejszy mecz tej kolejki! Wszystkie oczy zwrócone były tego dnia na Siedlce. Kluczbork oglądał ten mecz z niepokojem, a fani Pogoni domagali się tego dnia tylko i wyłącznie wygranej podopiecznych Bartosza Tarachulskiego. Jedyny gol padł w 63 minucie, a futbolówkę skierował do bramki Rafał Zembrowski. Po meczu wszyscy na stadionie poczuli ogromną ulgę. Pogoń Siedlce zapewniła sobie utrzymanie w I lidze, a w barażach zagra MKS Kluczbork.
red. Andrzej Parapura