Przedostatnia kolejka tego sezonu już za nami. Wszystkie mecze 33 serii gier zostały rozpoczęte o tej samej porze, o godzinie 15:00 w niedzielę. Wciąż najbardziej interesująco zapowiadały się starcia o utrzymanie i baraże. W podsumowaniu: komplet wyników, strzelcy bramek oraz krótka analiza tego co wydarzyło się w ostatni weekend.
Bytovia Bytów 0:0 Miedź Legnica
Bytovia drugi raz z rzędu zakończyła spotkanie z jednym oczkiem, choć apetyty były na pewno o wiele większe. Mało tego, był to drugi podział punktów, w którym zabrakło goli. W głównej mierze przyczynił się do tego Janusz Surdykowski, który nie wykorzystał jedenastki.
Chrobry Głogów 1:3 Zagłębie Sosnowiec
Kościelniak, Sołowiej, Arak, Fidziukiewicz
Do przerwy wszystko szło po myśli gospodarzy. Chrobry zdobył szybką bramkę i dotrzymał prowadzenie do końca pierwszej części gry. Jednak w drugiej połowie nastąpiła olbrzymia zmiana w poczynaniach gości, którzy do siatki trafili aż trzykrotnie. Zagłębie w końcowym rozliczeniu zgarnęło trzy oczka.
Zawisza Bydgoszcz 0:3 GKS Katowice
Goncerz, Szymański, Duda
Ostatnie porażki Zawiszy nie mogły napawać do optymizmu. 1:2 i 0:5 to wyniki, które były czymś więcej niż zwykłe rozczarowanie. Piłkarze z Bydgoszczy nie poczynili kroku w dobrą stronę. W 33 kolejce przegrali bowiem na własnym stadionie aż 0:3 i to tracąc wszystkie gole w… 7 minut!!!
Stomil Olsztyn 2:0 Pogoń Siedlce
Żwir, Nishi
Przedostatnia kolejka i jednocześnie przedostatnia szansa dla obu zespołów na zapewnienie sobie utrzymania. Wspomnianą okazję lepiej wykorzystali gospodarze. Stomil trafił do siatki Pogoni dwukrotnie i to wystarczyło. Olsztyn jest bezpieczny, natomiast Pogoni pozostanie powalczyć w ostatniej kolejce z Chojniczanką o komplet punktów. Nie spełnienie tego warunku oznaczać będzie dla biało-niebieskich grę w barażach, podobnie jak w zeszłym sezonie.
Wisła Płock 0:0 Wigry Suwałki
Płock pewny awansu, to być może Płock mniej pazerny na bramki. Płocczanie po rozbiciu Zawiszy zapewnili sobie udział w rozgrywkach ekstraklasy. Wisła wystrzelała się w poprzednim spotkaniu i nie zostawiła sobie naboi na mecz z Wigrami, czego przykładem jest bezbramkowy remis.
Olimpia Grudziądz 3:2 Sandecja Nowy Sącz
Żitko, Nildo 2x, Słaby, Janczyk
Tylko zwycięstwo dawało pewne utrzymanie Olimpii przed ostatnią serią gier. Zadanie to przez chwilę mogło się wydawać wręcz niewykonalne. Dlaczego? Sandecja zdobyła dwie bramki w pierwszej połowie, co znacznie zmniejszyło szanse miejscowych na pozytywny rezultat. Przerwa została jednak świetnie spożytkowana przez zespół z Grudziądza, który ruszył do odrabiania strat. Jednym z bohaterów był rzecz jasna Nildo, który do siatki trafił dwa razy. Olimpia pokonała Sandecję 3:2, ale nie bez problemu.
Chojniczanka Chojnice 3:1 MKS Kluczbork
Biernat 2x, Pietruszka, Nitkiewicz
Bardzo ważny mecz dla Chojnic, które potrzebowały wygranej do przypieczętowania utrzymania, ale także dla Kluczborka, któremu trzy punkty mogły zapewnić spełnienie oczekiwań. To Chojniczanka lepiej weszła w ten mecz, co odbiło się później na wyniku. Dwa gole Marcina Biernata dodały animuszu miejscowym, których stać było w sumie na trzy trafienia do przerwy. MKS odpowiedział tylko raz i to nie wystarczyło. Tym samym Pogoń Siedlce wiedziała, że w najgorszym razie zagra w barażach.
Rozwój Katowice 2:1 GKS Bełchatów
Wróbel, Nowak, Ploj
GKS wciąż miał szansę na pozostanie w I lidze. Obowiązkowe były jednak trzy oczka w pojedynku w Rozwojem. Do czasu było to możliwe. Bełchatów prowadził, ale w drugiej części stracił przewagę, aby później przegrać 1:2. Oznacza to koniec marzeń dla Bełchatowian i spadek do II ligi razem z Rozwojem Katowice.
red. Andrzej Parapura