Oto co powiedzieli piłkarze oraz szkoleniowiec Pogoni Siedlce po meczu z Arką Gdynia.
Marcin Sasal: Nie mam szczęścia do tego stadionu. To było nasze najsłabsze z ostatnich spotkań, ale też Arka oczywiście zagrała dobrze. Liczyłem, że zagramy lepiej. Wiedzieliśmy jak Arka gra, ale i tak oni wykorzystali swoje sytuacje. Po bramce na 2:0 można było zakończyć mecz bo nie mogliśmy nic zrobić. Gospodarze zrobili wiele żeby awansować i są na dobrej drodze do Ekstraklasy. Liczę, że Arka zagra do końca i powalczy z zespołami z którymi my będziemy walczyć o utrzymanie.
Dawid Dzięgielewski: Arka Gdynia do bardzo dobry zespół, a dla mnie najlepszy w I lidze. W tym meczu pokazali swoją klasę. Możemy gdybać, że jakby udało nam się strzelić na początku gola, a mieliśmy ku temu okazje, mecz potoczyłby się inaczej. Zapomnijmy jednak o tym spotkaniu i skupmy na Kluczborku. To nasz najbliższy cel. W meczu z Arką naderwałem mięsień dwugłowy, dlatego czeka mnie około dwa tygodni przerwy.
Mariusz Rybicki: Od samego początku chcieliśmy wysoko podejść do Arki i dzięki temu stworzyliśmy sobie sytuacje do strzelenia gola, ale nie wykorzystaliśmy tego. Arka strzeliła nam bramkę i na drugą połowę wyszliśmy, żeby to odrobić. Niestety nie udało się i w dodatku straciliśmy drugą i trzecią bramkę co przesądziło o wyniku.