W sobotę 12 marca o godzinie 17:00 Pogoń Siedlce podejmie na swoim stadionie lidera I ligi – Wisłę Płock. Będzie to drugie spotkanie biało-niebieskich w rundzie rewanżowej.
Wisła w liczbach
Po 20 kolejkach I ligi Wisła ma na swoim koncie 40 punktów (13 zwycięstw, remis oraz 6 porażek). Bilans bramkowy: 33-20.
Nafciarze pałają żądzą rewanżu
Chęć zemsty przez przyjezdnych spowodowana będzie pierwszym starciem w Płocku. Wówczas to zespół z Siedlec mógł cieszyć się z trzech oczek. Pogoń jesienią wygrała 2:0. Bohaterami tego pamiętnego wyczynu byli Adam Duda i Konrad Wrzesiński. Liczymy na powtórkę!
W Płocku wszyscy liczą na awans
Gdyby przed sezonem padło pytanie: „kto zostanie mistrzem I ligi?”, to najczęściej udzielano by odpowiedzi: „Wisła Płock”. Dlaczego to właśnie Nafciarzy ustawia się w pierwszym rzędzie? Jakie atuty posiada drużyna prowadzona przez Marcina Kaczmarka, które pozwalają myśleć o tak wysokich aspiracjach? Na których zawodników warto zwrócić uwagę w sobotni wieczór?
Przede wszystkim jest to zespół, który wygrał w tej lidze najwięcej spotkań. Płocczanie mają w swoich szeregach trzy strzelby są nimi: Mikołaj Lebedyński (10), Arkadiusz Reca (7) oraz Damian Piotrowski (6). To trio w głównej mierze odpowiada za trafianie do siatki rywala. Zimą do Płocka sprowadzono Emila Drozdowicza, który nie najlepiej wspomina przygodę z ekstraklasą. Jednak napastnik tej klasy na pewno powalczy o pierwszą jedenastką w zespole trenera Kaczmarka. Wisła już w poprzednim sezonie walczyła o awans, ale wtedy okazała się słabsza od Termaliki i Zagłębia. Teraz jest to zespół, który w przypadku braku promocji do ekstraklasy, nie będzie miał żadnego usprawiedliwienia. Piłkarze, a także transfery do klubu zdecydowanie potwierdzają cel, do którego dąży Wisła. Do Płocka wrócił z Podbeskidzia Fabian Hiszpański, ale również zadbano o wzmocnienie defensywy obrońcą Chrobrego – Damianem Byrtkiem. To nie przypadek, że do lidera I ligi trafił defensor z Głogowa, ponieważ klub ten stracił najmniej bramek w bieżących rozgrywkach, a między innymi to właśnie Byrtek odpowiadał za tą rubrykę w statystykach swojego poprzedniego zespołu.
W sobotni wieczór ujrzymy w Siedlcach klub, który być może jesienią będzie walczył na boisku Legii, Lecha lub Piasta. Wszyscy kibice zgromadzeni na stadionie jednego mogą być pewni, że bez dopingu dla Pogoni może być o wiele trudniej osiągnąć pozytywny rezultat. Podopieczni Marcina Sasala będą musieli wspiąć się na wyżyny własnych umiejętności, by przeciwstawić się rywalowi tej klasy. Z Płocka przyjedzie zespół kompletny, który nie posiada wielu słabości.
Przewidywany skład
Seweryn Kiełpin – Cezary Stefańczyk, Przemysław Szymiński, Bartłomiej Sielewski, Patryk Stępiński – Damian Piotrowski, Wojciech Łuczak, Maksymilian Rogalski, Dimityr Ilijew, Arkadiusz Reca – Mikołaj Lebedyński
Kluczowy zawodnik
Wyróżniającym się piłkarzem w drużynie z Płocka jest Mikołaj Lebedyński. Napastnik ten strzelił już w obecnych rozgrywkach 10 goli. W przerwie zimowej działacze Wisły sprowadzili do klubu kolejnego snajpera – Emila Drozdowicza, więc zapowiada się ciekawa rywalizacja o miejsce w ataku.
Osłabiona Pogoń
Siedlecka Pogoń do meczu przystąpi osłabiona. Za kartki pauzować musi Daniel Dybiec, a lekka kontuzja wyklucza z gry Dawida Dzięgielewskiego.
red. Andrzej Parapura