Serdecznie zapraszamy na podsumowanie, ostatniej już tej jesieni – 19. kolejki ligi. Koniec listopada był na tym szczeblu rozgrywek bardzo emocjonujący. Wszystkie zespoły chciały rzutem na taśmę poprawić sobie humory przed wyjazdem na zasłużony urlop. Dziewiętnastą serię spotkań zamykał mecz pomiędzy Pogonią a Chrobrym, ale już wcześniejsze pojedynki przyniosły wiele goli i niesamowite zwroty akcji. Danie główne – Arka vs Wisła!
Dolcan Ząbki – Miedź Legnica
(przełożony)
Arka Gdynia 4:2 Wisła Płock
Abbott 2x, Wojowski, Siemaszko, Lebedyński 2x
Na danie główne nie trzeba było długo wyczekiwać. Miało ono miejsce na stadionie w Gdyni, w piątkowy wieczór. Sędzia użył gwizdka po raz pierwszy o godzinie 20:30. Forma ofensywna w obu drużynach była na wysokim poziomie, o czym świadczą bramki. Pierwszego gola dla gospodarzy zdobył Paweł Abbott (29 min). Jeszcze w pierwszej połowie jasny sygnał, że w tym spotkaniu będzie się działo dał Mikołaj Lebedyński (37 min). Tuż po przerwie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Abbott (48 min). Dopiero w 79 minucie kibice zobaczyli następne trafienie. Należało ono do Pawła Wojowskiego. Kilka minut później była już masakra. 4:1, a autorem gola – Rafał Siemaszko. To nie był koniec kanonady w Gdyni. W 90 minucie wynik Abbotta wyrównał Lebedyński i obaj piłkarze skończyli zawody z dubletem na koncie. Rezultat ten sprawia, że oba zespoły przezimują obok siebie w odległości 1 punktu.
MKS Kluczbork 0:1 Zawisza Bydgoszcz
Lewicki
Czas na sobotę. I liga w poprzedniej kolejce zaskoczyła częstotliwością goli w okolicy 90 minuty. To nie przypadek. Ta liga zaczyna się tym charakteryzować co jest dla niej świetną reklamą. Kiedy w pojedynku Kluczborka z Bydgoszczą wszystko już wskazywało na bezbramkowy remis, to wtedy zawodnik gości błysnął geniuszem i uratował zwycięstwo. Bohaterem Szymon Lewicki, który tym golem zasługuje na szczególną pochwałę i wyróżnienie indywidualne w 19 kolejce. Gdybyśmy kompletowali 11 kolejki to dzięki tej bramce, piłkarz Zawiszy znalazłby tam dla siebie miejsce.
Rozwój Katowice 1:3 Wigry Suwałki
Jaroszek, Hanzel, Adamek, Moneta
Rozwój po długiej aklimatyzacji w I lidze zaczął punktować i wstawać z kolan, ale… przegrał z ostatnią w tabeli Olimpią. Teraz gospodarze mogli przekonać kibiców, że porażka w ubiegłym tygodniu to tylko przypadek, ale nie mieli argumentów, by to zrobić. Prowadzenie co prawda zapewnił miejscowym Bartosz Jaroszek, ale do szatni piłkarze obu drużyn schodzili już z remisem 1:1. To dzięki trafieniu Łukasza Hanzela. W drugiej części piłka lądowała jednak tylko w jednej z siatek. Po golu dołożyli Kamil Adamek i Łukasz Moneta.
Chojniczanka Chojnice 2:0 GKS Bełchatów
Pietruszka (k), Czerwiński
Chojniczanka podobnie jak GKS należą do zespołów środka tabeli. Nie miały więc oba kluby dodatkowej presji związanej z tym meczem, jeśli chodzi o pozycję w tabeli. Dla graczy z Chojnic była to jednak dobra okazja by zmniejszyć dystans do gości. Udało się wykonać ten plan, nie tracąc nawet gola. Bramki zdobyli: Przemysław Pietruszka i Przemysław Czerwiński.
Sandecja Nowy Sącz 0:2 Stomil Olsztyn
Łukasik, Kujawa
Było ryzyko w przypadku przegranej gospodarzy, że przezimują na pozycji barażowej. Tak też się wydarzyło. Stomil wygrał dwoma golami, które wbili Paweł Łukasik i Rafał Kujawa.
Olimpia Grudziądz 1:1 Bytovia Bytów
Piter-Bućko, Klichowicz
Olimpia nie notuje wymarzonych wyników w tym sezonie czego przykładem jest fakt, że zamyka tabelę. Bytovia jest bezpieczna, ale z tylko minimalną przewagą nad strefą spadkową. W bezpośredniej rywalizacji obu drużyn był remis. Gole zdobyli: Michal Piter-Bućko oraz Mateusz Klichowicz.
Zagłębie Sosnowiec 2:1 GKS Katowice
Fidziukiewicz 2x, Leimonas
W Sosnowcu do 83 minuty było 0:0 no i wówczas zdarzyło się coś niepowtarzalnego! Wtedy właśnie prowadzenie gościom dał Povilas Leimonas. Długo radość nie trwała, gdyż zaledwie nie całe 60 sekund minęło, a już wyrównał Michał Fidziukiewicz. Oczywiście w 90 minucie wszystko się rozstrzygnęło. Bohaterem i autorem gola na wagę zwycięstwa był ponownie Fidziukiewicz. Zagłębie na podium.
Pogoń Siedlce 1:0 Chrobry Głogów
Rybicki
W spotkaniu Pogoni z Chrobrym również przez większość czasu brakowało goli. Mimo tego gospodarze i goście mieli swoje okazje na zdobycie bramki. Najbliższy wykorzystania szansy był napastnik przyjezdnych – Maciej Górski, który uderzył w słupek. Najważniejsza akcja meczu miała jednak miejsce i czas w 81 minucie gry, kiedy to 3 punkty zapewnił Pogoni Siedlce – Mariusz Rybicki. Biało-niebiescy po tej wygranej awansowali na 12 pozycję.
red. Andrzej Parapura