Aż 5 goli w ostatnich sekundach spotkań i 28 bramek to znakomita reklama piłkarskich rozgrywek pierwszoligowych. Zwłaszcza wtedy, gdy mamy na uwadze tylko osiemnastą serię gier. Z ogromną przyjemnością, więc przechodzimy do analizy poszczególnych meczów i wydarzeń z ostatniej kolejki I ligi.
Dolcan Ząbki 6:1 Pogoń Siedlce
Wiktorski, Kądzior, Gołębiewski 2x, Jakubik, Świerblewski, Rybicki
Na początku mniej przyjemna informacja, a więc wynik meczu Dolcan – Pogoń. Pierwszego gola co prawda zdobyli przyjezdni z Siedlec za sprawą Mariusza Rybickiego, ale kolejne minuty przyniosły już olbrzymi ból piłkarzom Pogoni, przede wszystkim było to upokorzenie mentalne. Po tak dotkliwej porażce nie będzie prostym zadaniem podnieść się i wrócić w kolejnym starciu do równowagi i dobrej formy. Dolcan wypunktował Pogoń, a do tego dołożył nokaut w postaci sześciu trafień. Spośród strzelających warto wyróżnić Daniela Gołębiewskiego, który zadowolił kibiców dubletem.
Stomil Olsztyn 0:2 GKS Bełchatów
Klemenz, Michalski
Do niespodzianki doszło w pojedynku między Stomilem i GKS Bełchatów. Co ciekawe, tego wieczoru bramki zdobywali tylko Bełchatowianie, którzy w efekcie końcowym wyszli z tego meczu zwycięsko.
Zawisza Bydgoszcz 2:2 Arka Gdynia
Drygas 2x (1x-k), Nalepa, Vinicius
Zawisza zwykł ostatnio tracić punkty przez co spadł w ligowej tabeli. Konfrontacja z przeciwnikiem wagi ciężkiej, do jakich zalicza się Arka, była okazją na przełamanie i zmniejszenie straty do drugiego zespołu. Szansa ta nie została wykorzystana, ale prawda jest taka, że to przyjezdni mogą być z siebie bardziej niezadowoleni, bo gola na wagę remisu stracili w 90 minucie.
Rozwój Katowice 0:2 Olimpia Grudziądz
Banasiak 2x
Rozwój w ostatnich kolejkach zadziwił piłkarski świat notując co raz lepsze wyniki. Wydawało się, że spotkanie z ostatnią w tabeli Olimpią będzie tylko formalnością. I liga jednak znowu przypomniała o swojej nieprzewidywalności. Czego najlepszym dowodem jest wynik 0:2.
Wigry Suwałki 0:1 GKS Katowice
Goncerz
Ponownie przypomniał o sobie w statystykach Grzegorz Goncerz. Napastnik Gieksy trafił do siatki w 90 minucie i to głównie dzięki niemu goście wracali do domu w świetnych humorach.
Chrobry Głogów 5:1 MKS Kluczbork
Górski 3x, Szczepaniak, Hałambiec, Niziołek
Bolesnej porażki doznali w tej kolejce również piłkarze beniaminka z Kluczborka, który zawitał w sobotę to Głogowa. Gospodarze nie okazali ani trochę szacunku wobec przyjezdnych rozbijając ich i deklasując w postaci pięciu goli. MKS stać było tylko na jedną odpowiedź. Brawa należą się dla snajpera miejscowych – Macieja Górskiego, który ustrzelił hat-tricka.
Bytovia Bytów 1:0 Sandecja Nowy Sącz
Jakóbowski
Tym razem przejdziemy do meczu, w którym walka toczyła się o dolne rejony tabeli. Bytovia wygrała z Sandecją i tym samym przeskoczyła rywala w tabeli. Jedynego gola w meczu zdobył Michał Jakóbowski.
Wisła Płock 3:1 Zagłębie Sosnowiec
Reca, Lebedyński, Wlazło, Fonfara
Meczem kolejki było starcie na szczycie między Wisłą a Zagłębiem. Faworytem byli Płocczanie, którzy bronili fotelu lidera. Nafciarze prowadzili po bramce Arkadiusza Recy. Jednak zaledwie moment przed gwizdkiem sędziego, kończącym pierwszą połowę, wyrównał Grzegorz Fonfara. Druga część, więc zapowiadała się jeszcze bardziej emocjonująco. Nie trzeba było długo czekać, bo już w pierwszej minucie po przerwie trafił Mikołaj Lebedyński. W 81 minucie rezultat podwyższył Piotr Wlazło.
Chojniczanka Chojnice 1:0 Miedź Legnica
Zawistowski
W meczu kończącym kolejkę doszło do rywalizacji między Chojniczanką i Miedzią. Oczywiście jedyny gol padł w 90 minucie i dał gospodarzom zwycięstwo. Ta seria spotkań była pod tym względem niesamowita i niepowtarzalna. Warto dodać, że bohaterem w Chojnicach został Paweł Zawistowski.
red. Andrzej Parapura