Oto co powiedzieli piłkarze Pogoni Siedlce po meczu z Dolcanem Ząbki.
Rafał Misztal: Ciężko tu cokolwiek powiedzieć. Nigdy w seniorskiej piłce nie przegrałem tak wysoko. Myślę, że mecz zaczęliśmy dobrze, objęliśmy prowadzenie i mimo kilku sytuacji Dolcanu wyglądało to nieźle. Niestety bramka stracona do szatni wszystko odwróciła do góry nogami. Wychodziłem do dośrodkowania, na ok. 8-10 metr, krzyknąłem „moja” i już miałem praktycznie piłkę w rękach, ale chyba obrońca mnie nie usłyszał, bo nie uchylił się i strącił piłkę pod nogi przeciwnika, który mnie przelobował. Po przerwie zaraz dostajemy gola na 2:1 i zrobiło się źle. Próbowaliśmy gonić i stwarzać sobie sytuacje, ale nic nie chciało wpaść. Odkryliśmy się i każda kontra Dolcanu śmierdziała bramką. Drugą połowę przegraliśmy 5:0 i jest nam za to bardzo wstyd! Musimy się pozbierać, bo coś się w nas zacięło, a przydałoby się zakończyć rok z podniesioną głową i zrobimy wszystko, żeby tak było.
Rafał Zembrowski: Ciężko powiedzieć cokolwiek po meczu w którym prowadzimy 1:0, a kończymy z wynikiem takim, że jest nam wstyd. Zagraliśmy kompromitującą drugą połowę. Dolcan obnażył wszystkie nasze słabości i wykorzystał każdą nadarzającą się okazję do zdobycia bramki. Przepraszam kibiców za ten mecz i gwarantuję, że zrobimy wszystko w meczu z Chrobrym żeby zmazać tę plamę.