DSC_9139

Pogoń  w niedzielę uległa na własnym terenie ekipie z Katowic 1:3. Carlos Alos Ferrer przyznał, że w kluczowych elementach zabrakło koncentracji.

 

 

Nie mogę być niezadowolony z meczu jaki rozegraliśmy w niedzielę. W mojej opinii zespół gra lepiej niż na to wskazują wyniki. Pierwsza połowa rozegrana z GKS-em to najprawdopodobniej najlepsze 45 minut w wykonaniu moich zawodników od czasu kiedy zacząłem pracę w Siedlcach. Nieszczęśliwie dla nas straciliśmy bramkę w czterdziestej minucie, jak się później okazało zawodnik gości był ewidentnie na pozycji spalonej. Na początku drugiej połowy zabrakło nam koncentracji i straciliśmy kolejnego gola.- powiedział nam hiszpański szkoleniowiec biało-niebieskich.-Dostrzegam pewną prawidłowość, że gubimy punkty, ponieważ nie kontrolujemy szczegółów. Nieczęsto sie zdarza, by zespół tracił dwie bramki w tak newralgicznych momentach jak my- gola „do szatni” i w pierwszej minucie drugiej połowy. To wynika z braku doświadczenia. Musimy zacząć zważać na najmniejsze detale, bo z dnia na dzień sytuacja robi sie coraz trudniejsza.

 

Już w sobotę siedleccy zawodnicy wybiorą się do Ząbek, gdzie podejmą Dolcan. Szkoleniowiec Pogoni podkreśla, że w szatni Pogoni panuje bojowa atmosfera.

Pracuję z zawodnikami praktycznie codziennie i muszę przyznać, że zarażają mnie siłą i pewnością siebie. Są wyjątkowo zaangażowani w tej niełatwej dla nas sytuacji i widzę, że będą walczyć w każdym meczu, w każdej minucie i w każdej sekundzie. Chciałbym dodać, że to kibice są dla nas motorem napędowym do walki. Dziękujemy za Wasze nieocenione wsparcie, które w każdym meczu jest przez nas odczuwalne.– zakończył Carlos Alos Ferrer.