30

I-ligowcy wracają do rywalizacji po majówce. Siedlczanie wyjadą do Grudziądza, gdzie zmierzą się z niżej notowaną Olimpią.

Olimpia nie należy do ulubionych przeciwników Pogoni, choć w przeszłości udawało się zdobyć Grudziądz. W siedmiu dotychczasowych konfrontacjach biało-niebiescy wygrywali dwukrotnie, tyle samo razy padał remis. Po trzech spotkaniach ze zwycięstwa radowali się grudziądzanie. W bramkach Olimpia prowadzi 9:6.

W rundzie jesiennej Pogoń zremisowała 1:1 z Olimpią. Na bramkę siedlczan autorstwa Adriana Paluchowskiego błyskawicznie odpowiedział Wołodymyr Kowal. Obie drużyny mierzyły się również w czasie przerwie zimowej. W Świeciu górą była drużyna dowodzona przez Dariusza Kubickiego. Zwycięską bramkę zdobył Robert Candrea. W trakcie meczu zmarnowane zostały dwie jedenastki. Jednej z nich nie wykorzystał ekspogonista – Eusébio Bancessi. Z kolei po drugiej stronie barykady występy w biało-zielonych barwach ma na swoim koncie Jarosław Ratajczak.

Olimpia po porażce w Łęcznej przystąpi do meczu z Pogonią z nożem na gardle. Jeżeli siedlczanie potwierdzą w Grudziądzu patent na wygrywanie meczów wyjazdowych to zrobią milowy krok w kierunku utrzymania się na zapleczu ekstraklasy.

Olimpia będzie musiała sobie radzić bez wykartkowanych Damiana Michalika oraz Matica Žitki.

Arbitrem spotkania będzie Daniel Kruczyński. Sędzia z Żywca prowadził ostatnie spotkanie Pogoni w 2017 roku – zremisowane 1:1 z Odra w Opolu.

 

Zagrożeni pauzą:

Dariusz Zjawiński (7 żółtych kartek)

Rafał Misztal, Przemysław Płacheta, Dawid Polkowski, Jarosław Ratajczak, Jakub Szrek, Damian Świerblewski, Grzegorz Tomasiewicz (po 3 żółte kartki)