Siedlecka Pogoń w wyjazdowym spotkaniu przegrała z MKS-em Kluczbork 2:3. Pogoniści dwie bramki stracili w pierwszym kwadransie spotkania i to w głównej mierze zadecydowało, że do Siedlec wracają bez punktów.

Podopieczni Marcina Sasala do meczu przystąpili osłabieni brakiem Konrada Wrzesińskiego, który musi pauzować za 4 żółtą kartkę. W jego miejsce na prawą obronę szkoleniowiec desygnował młodzieżowca – Ernesta Dzięcioła.

Początek meczu to wyrównana gra z obu stron, ale to jednak gospodarze w 10. minucie zdołali umieścić piłkę w siatce. Złe wybicie jednego z Pogonistów wykorzystał Marcin Nowacki, który strzelając z kilkunastu metrów nie dał szans Rafałowi Misztalowi. Po wznowieniu gry Kluczbork miał szansę na kolejnego gola, ale groźny strzał Michała Kojdera obronił siedlecki bramkarz. Trzy minuty później Kojder już się nie pomylił. Doświadczony Maciej Kowalczyk popędził lewą stroną w kierunku bramki Pogoni, precyzyjnie dograł do Michała Kojdera, a ten bez problemu podwyższył prowadzenie. Kolejną dobrą sytuację gospodarze stworzyli w 23. minucie, kiedy to Rafał Niziołek z 5 metrów nie trafił w światło bramki. Siedlczanie odpowiedzieli strzałami Kamila Dmowskiego i Krzysztofa Bodzionego, jednak bramki po nich nie padły. Gol mógł paść W 29. minucie. Wtedy Adam Duda uderzył tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Krystiana Rudnickiego. W końcówce dwukrotnie szansę na podwyższenie prowadzenia dla MKS-u miał Maciej Kowalczyk, jednak był nieskuteczny.

Druga połowa to dążenie siedlczan do poprawienia rezultatu. W 51 minucie znać o sobie dał Dawid Dzięgielewski, jego strzał obronił Rudnicki. Za chwilę ponownie Dzięgielewski sprawdził Rudnickiego, który w świetnym stylu sparował piłkę na korner. W 62 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Kamil Dmowski, lecz Rudnicki ponownie stanął na wysokości zadania. Sześć minut później Pogonistom udało się zdobyć kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu w pole karne Adam Orłowicz niefortunnie trafił w słupek własnej bramki, a piłkę skutecznie do siatki skierował Kamil Dmowski. Niestety, zamiast pójść za ciosem, biało-niebiescy stracili kolejną bramkę. Strzelcem gola został Szymon Sobczak, który przed chwilą zmienił zdobywcę drugiej bramki – Michała Kojdera. W końcówce siedlczanie próbowali jeszcze zdobyć bramkę, ale m.in. strzał Marcina Paczkowskiego był niecelny. Nadzieje odżyły w 90. minucie. Wtedy piłka trafiła pod nogi Daniela Chyły, a ten wpakował piłkę do siatki. Niestety w doliczonym czasie gry więcej nic się nie wydarzyło i czwarta ligowa porażka stała się faktem.

Następne spotkanie biało-niebiescy zagrają za tydzień, w niedzielę 20 września o 16:00 w Pruszkowie z Wigrami Suwałki.

I liga

8. kolejka

MKS Kluczbork – Pogoń Siedlce 3:2 (2:0)

Bramki: Marcin Nowacki 10, Michał Kojder 14, Szymon Sobczak 72 – Kamil Dmowski 68, Daniel Chyła 90

Kluczbork: Krystian Rudnicki – Adam Orłowicz, Paweł Gierak, Łukasz Ganowicz, Kamil Nitkiewicz – Marcin Tomaszewski (75 Miłosz Reisch), Marcin Nowacki, Piotr Kasperkiewicz (70 Mateusz Arian), Michał Kojder (71 Szymon Sobczak), Rafał Niziołek – Maciej Kowalczyk

Pogoń: 12. Rafał Misztal – 4. Ernest Dzięcioł, 3. Rafał Zembrowski, 14. Mateusz Żytko, 8. Daniel Chyła – 26. Dawid Dzięgielewski, 13. Kamil Dmowski (86, 20. Piotr Krawczyk), 7. Daniel Dybiec (56, 6. Marcin Paczkowski), 9. Krzysztof Bodziony, 10. Mariusz Rybicki (63, 21. Piotr Ceglarz) – 15. Adam Duda

Żółte kartki: Piotr Kasperkiewicz 33, Paweł Gierak 41 – Dawid Dzięgielewski 35, Ernest Dzięcioł 74

Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice)

Widzów: 1200

fot. MKS Kluczbork